Manchester City ponownie w finansowych tarapatach. Guardiola przesadził?

Manchester City ma problem
Manchester City ma problem

Manchester City ponownie a tarapatach? „Obywatele” po ogromnych wydatkach tego lata ponownie znaleźli się pod lupą UEFA, która bacznie przygląda się finansom europejskich klubów.

Mowa tutaj oczywiście o sławnym Financial Fair Play. Tego lata ekipa Pepa Guardioli wydała ponad 220 milionów funtów, co budzi niepokój w europejskiej centrali. City oraz PSG zostało ukarane trzy lata temu za nieprzestrzeganie zasad. Może się wydawać, że tym razem ekipę z Anglii oraz Francji czekają podobne perturbacje.

Oprócz obecnych wydatków, klub z Anglii zamierza także przelać sowitą opłatę za Alexisa Sancheza, wycenianego na 60 milionów funtów. Guardiola przyznał także, że ma zamiar sprowadzić środkowego defensora. Z tego względu wydatki mogłyby przekroczyć 300 baniek. PSG dotychczas wydało znacznie mniej, bo tylko 13 milionów funtów za Berchiche z Realu Sociedad, ale francuski klub przygotowuje się do pobicia rekordu świata, aktywując klauzulę w kontrakcie Neymara w wysokości blisko 200 milionów funtów.

Zarówno Manchester City, jak i PSG muszą ostrożnie poruszać się w barierach FFP. Kolejna kara będzie już bowiem surowsza aniżeli zmniejszenie liczebności kadry w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Inne kluby mogą otrzymywać specjalne dyspensy, aby pozwolić sobie na przekroczenie reguł FFP. Nie dotyczy to jednak zespołów w przeszłości ukaranych za podobne przewinienia.

Sprawa ma zostać zbadana do 31 sierpnia, dlatego klub z Etihad ma jeszcze nieco czasu na to, aby pozyskać środki ze sprzedanych zawodników. Lada dzień do Leicester ma odejść Kelechi Iheanacho (mówi się o kwocie 25 milionów funtów), a do Galatasaray powędrować ma Fernando. Oprócz nich na sprzedaż szykowani są tacy gracze jak Eliaquim Mangala, Wilfried Bony, Fabian Delph, Samir Nasri, za których łącznie także City dostanie kilkadziesiąt milionów funtów.

Tak czy siak, może się wydawać, że City znacznie przesadziło w tym okienku transferowym. UEFA grozi nawet wykluczeniem z rozgrywek, ale doskonale zdajemy sobie sprawę, że takie coś nie będzie mieć miejsca. Wyrzucanie największych firm ze swoich rozgrywek nie posłuży nikomu, z czego wszyscy doskonale zdają sobie sprawę.

ZGARNIJ DARMOWY ZAKŁAD
20 PLN W LVBET