Problemy angielskich drużyn. W najgorszej sytuacji są kluby z Manchesteru

Pep Guardiola
Pep Guardiola

Przesunięcie terminu europejskich pucharów na sierpień spowodowało, że wiele klubów będzie borykać się z problemami przed nowym sezonem. Wśród nich są przede wszystkim angielskie zespoły.

Problemy klubów Premier League

Głównie mowa tutaj o Manchesterze City, Chelsea, Manchesterze United oraz Wolves. Każdy z tych klubów ma zaplanowane przynajmniej jedno sierpniowe spotkanie w rozgrywkach pod egidą UEFA. Z drugiej strony władze Premier League ustaliły, że nowy sezon rozpocznie się w połowie września. Jakby tego było mało, trzy pierwsze wspomniane zespoły są również zaangażowane w Puchar Anglii, którego finał zaplanowano na początek sierpnia.

Finały Ligi Europy oraz Ligi Mistrzów z kolei zostaną roegrane odpowiednio na 21 i 23 sierpnia. Jeśli Manchester City i United, które mają na to największe szanse, dojdą do finału swoich rozgrywek, to ich sytuacja w lidze się na pewno skomplikuje.

Istnieją zatem uzasadnione obawy o brak odpoczynku dla wspomnianych drużyn, które najprawdopodobniej złożą wniosek o opóźnieniu nowego sezonu. Ma to związek z zatłoczonym kalendarzem w 2021 roku, na kiedy zaplanowano EURO. Biorąc pod uwagę sytuację podczas obecnego sezonu, niektórzy gracze najprawdopodobniej nie otrzymają dłuższych wakacji od 13 miesięcy.

Reakcja Fifpro

Fifpro, globalny związek zawodników, jest świadomy obecnej sytuacji i wezwał krajowe ligi do zapewnienia graczom minimum trzech tygodni pełnego odpoczynku między obecnym, a następnym sezonem zanim piłkarze wrócą do treningów przedsezonowych. Ligi mają także rozpatrzyć zagwarantowanie w środku sezonu 10-14 dni odpoczynku dla wszystkich klubów.

Komentarze

komentarzy