Dla wielu kibiców ten pojedynek może być przedwczesnym finałem. Mowa bowiem o starciu Manchesteru City z PSG. Tym razem górą ze starcia wyszli „The Citizens”, którzy wygrali 2:1. Podopieczni Pepa Guardioli zagwarantowali sobie pierwsze miejsce w tabeli.
Początek spotkania nie zaskoczył. Od pierwszego gwizdka sędziego na murawie dominowali gospodarze, którzy przejęli inicjatywę i dążyli do zdobycia bramki. Swoje szanse mieli m.in. Mahrez czy Gundogan. W pewnym momencie piłkarze PSG mieli spore problemy z wejściem na połowę rywala. W szeregach „The Citizens” brakowało jednak skuteczności. Efekt był taki, iż obie drużyny schodziły do szatni przy bezbramkowym remisie.
Wielkie widowisko
Druga połowa zrekompensowała nam brak goli w pierwszej części. W 50. minucie do siatki trafił Mbappe. Na odpowiedź „The Citizens” musieliśmy czekać niecały kwadrans. Po świetnej zespołowej akcji gola strzelił Sterling. Przy stanie 1:1 do bramki gwarantującej prowadzenie dążyli gospodarze. Ta sztuka udała się ekipie Guardioli w 76. minucie. Tym razem piłkę w polu karnym otrzymał Silva, który zauważył dobrze ustawionego Gabriela Jesusa. Brazylijczyk nie miał większych problemów z pokonaniem rywala.
Do końca spotkania nie zobaczyliśmy już bramek. Trzy punkty Manchesteru City w rywalizacji z PSG sprawiają, iż angielski klub zajmuje pierwsze miejsce na koniec grupowych zmagań, a PSG musi się zadowolić drugą lokatą.
Manchester City 2:1 PSG
0:1 Mbappe 50′
1:1 Sterling 63′
2:1 Gabriel Jesus 76′
