Kontuzja Scotta McTominaya oraz problemy Paula Pogby powodują, iż w zimowym oknie transferowym, Manchester United będzie rozglądać się za zawodnikiem środka pola. Jak informują angielskie media, „Czerwone Diabły” mają dwóch kandydatów.
Pierwszym z nich jest Sean Longstaff. To nazwisko nie jest raczej niespodzianką dla kibiców klubu z Old Trafford. Zawodnik Newcastle był bowiem łączony z przenosinami do wielokrotnego mistrza Anglii już w letnim oknie transferowym. Manchester United nie zamierzał jednak spełniać dość wygórowanych żądań „Srok”, dlatego Longstaff pozostał w zespole. Temat transferu wrócił wraz z następnym oknem.
Drugi kandydata może już nieco zaskakiwać. Jest nim Emre Can. Były pomocnik Liverpool w trwającym sezonie nie dostaje zbyt wiele szans od Maurizio Sarriego. Niemiec rozegrał raptem siedem spotkań w lidze. Co ważne, od trzech meczów, Can nie wstał nawet z ławki. 25-latek szuka zatem nowej ekipie, a całą sytuację być może wykorzysta zarząd „Czerwonych Diabłów”.
Jak na razie źródła tych informacji, czyli ESPN oraz Standard nie informują o możliwych kosztach tych transakcji. Są to jednak zdecydowanie łatwiejsze transfery do przeprowadzeni, niż wzmocnienia związane z przenosinami Grealisha czy Maddisona. Manchester United cały czas myśli o tych piłkarzach, jednakże transfer zarówno zawodnika Aston Villi, jak i Leicester jest możliwy najwcześniej latem.
