Manchester United ma wielkiego rywala w walce o Fernandesa. Zmiana decyzji Portugalczyka na ostatniej prostej?

Bruno Fernandes

Wszystko do tej pory wyglądało na dogadane. Tymczasem przeciągające się negocjacje Bruno Fernandesa z Manchesterem United zamierzają wykorzystać w Tottenhamie, gdzie Mauricio Pochettino marzy o sprowadzeniu ofensywnego pomocnika.

Według informacji „Sky Sports”, klub z Londynu rozpoczął rozmowy z przedstawicielami Sportingu w Lizbonie. Póki co dyskusje są na wczesnym etapie, ale patowa sytuacja związana z przenosinami Giovaniego Lo Celso wymusza na działaczach „Spurs” natychmiastowej reakcji. Przypomnijmy, że zawodnik Realu Betis posiada klauzulę wykupu w wysokości 100 milionów euro, a ekipa z Hiszpanii oczekuje kwoty w okolicach 60 milionów euro.

Pochettino w ostatnim czasie wydawał się być niezadowolony z działań swojego zespołu na rynku transferowym. Miało to dotyczyć między innymi wspomnianego Lo Celso oraz Ryana Sessegnona, którego przenosiny z Fulham nadal nie są dogadane.

Przechwycenie Bruno Fernandesa do Londynu byłoby ogromnym ciosem dla fanów Manchesteru United. Wydaję się jednak, że działacze United są tak przejęci dogadaniem transferów Paulo Dybali oraz Harry’ego Maguire’a, że Portugalczyk zwyczajnie został zepchnięty na boczny tor. Ostatnie spotkanie 24-latka w barwach Sportingu planowane jest na niedzielę, kiedy to otrzyma on opaskę kapitana w starciu o Superpuchar Portugalii.

Do końca transferowego okienka pozostało mniej niż tydzień. Z pewnością sytuacja z reprezentantem Portugalii będzie się zmieniać niczym na rollercoasterze.  W tej chwili to jednak Tottenham wiedzie prym w tym wyścigu. Przekonamy się jednak jak długo…

Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!

Komentarze

komentarzy