Katastrofalny sezon Manchesteru United sprawił, że Ole Gunnar Solskjaer latem z chęcią powita przynajmniej jednego dodatkowego środkowego obrońcę. W ostatnich miesiącach pojawiło się wielu kandydatów na to miejsce, a ostatnim z nich jest Issa Diop.
W zeszłej kampanii ekipa z Old Trafford straciła 54 gole w lidze – więcej niż dziewięć z dziesięciu najlepszych drużyn w Premier League w sezonie 2018/19. Głównie dlatego Norweg marzy o nowym defensorze, który doda nieco więcej stabilności defensywie.
Według informacji „Sky Sports” do West Hamu wpłynęła oferta w wysokości 45 milionów funtów. Dodatkowo stołeczna drużyna za transfer 22-latka miałaby otrzymać jednego z piłkarzy Manchesteru United, który do tej pory nie został ustalony.
Na pierwszy rzut oka to spora cena, ale Diop zaledwie rok temu trafił do stolicy Anglii za ponad 20 milionów funtów. Nic zatem dziwnego, ze „Młoty” po dobrym sezonie obrońcy oczekują znacznie więcej za jego usługi.
Taka cena przy obecnych wartościach Kalidou Koulibaly’ego czy Harry’ego Maguire’a nie robi oczywiście na nikim wrażenia. Nieco mniej powinien kosztować Toby Alderweireld, który posiada klauzulę wykupu w wysokości 25 milionów funtów. Mimo to póki co informacje o jego przenosinach do Manchesteru nieco ucichły, co może sugerować, że 30-latek zostanie na White Hart Lane lub wybierze inny kierunek.
„Czerwone Diabły” wykazują także zainteresowanie Aaronem Wan-Bissaką. Młody Anglik może trafić na Old Trafford za około 50 milionów funtów i tym samym zostać drugim nabytkiem Ole Gunnara Solskjaera w letnim okienku.
Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!
