Przed wielkimi hitami, często zdarza się, że eksperci lub kibice tworzą jedenastkę, złożoną z piłkarzy obu drużyn. Dość podobny manewr wykonał Nemanja Vidic. Serb skupił się jednak na samej defensywie i swoim stanowiskiem, mocno zaskoczył wszystkich kibiców.
Niestety, czasy tak świetnego duetu jak Ferdinand-Vidic, sympatycy „Czerwonych Diabłów” mogą oglądać tylko dzięki filmikom na serwisie YouTube. Klub z Old Trafford od lat nie może stworzyć żelaznej defensywy. W trwających sezonie jest podobnie. Porównując ekipy z TOP6, tylko Arsenal stracił więcej bramek w lidze niż Manchester United.
Największym mankamentem zespołu wydaje się fakt, iż trudno tak naprawdę określić czterech obrońców, którzy tworzą blok defensywny w ekipie Solskjaera. Zarówno Mourinho, jak i teraz Norweg często byli zmuszeni do pewnych korekt w obronie ze względu na dyspozycję zawodników czy tez kontuzje.
Tym bardziej wydaje się, że w defensywie Manchesteru jest ogromne pole manewru do zmian. Zupełnie inne zdanie na ten temat ma Nemanja Vidic. Były obrońca „Czerwonych Diabłów” stwierdził, że nie sprowadziłby na Old Trafford żadnego obrońcy Chelsea czy Liverpoolu, kosztem piłkarza United – Ogólnie mówiąc, wspominałem o tym wcześniej, gdy Manchester nie notował jeszcze tak dobrych spotkań. Kiedy spojrzysz na inne zespoły, czy to Liverpool, czy Chelsea, wydaje mi się, że nie mają lepszych defensorów niż my.
Takie stanowisko Serba może zaskoczyć przede wszystkim w kontekście Virgila van Dijka. Holender jest jednym z najlepszych środkowych obrońców ligi. Dlatego też, Vidic odniósł się do zawodnika „The Reds” – Myślę, że wykonuje świetną pracę. Jest silny fizycznie, szybki oraz dobrze prezentuje się na boisko. To wspaniały obrońca, topowy defensor, jednakże w momencie, gdy zespół radzi sobie świetnie, wszyscy zyskują uznanie.