19-letni talent z Marsylii na celowniku Realu i Barcelony

Maxime Lopez
Maxime Lopez

Niespełna 20-letni Maxime Lopez powoli podbija Europę. Zawodnik Olympique Marsylia znalazł się na celowniku m.in. Realu Madryt, Barcelony i Arsenalu.

Maxime Lopez jest związany z l’OM od 13. roku życia. Występował już w młodzieżowych reprezentacjach Francji, aczkolwiek ze względu na pochodzenie rodziców może wciąż zagrać dla dwóch innych kadr. Jego matka pochodzi z Algierii, natomiast ojciec jest Hiszpanem. Sam zawodnik jednak urodził się, wychował i zbierał pierwsze szlify w futbolu we Francji, a dokładniej w Marsylii. W trzecim największym mieście kraju (po Paryżu i Lyonie) spędził całą swoją dotychczasową karierę. Swój pierwszy profesjonalny kontrakt podpisał w wieku niespełna 17 lat.

Pomocnik zadebiutował w pierwszym zespole Marsylii w poprzednim sezonie. 21 sierpnia wszedł na boisko na ostatnie 29 minut w spotkaniu z Guingamp. Gra „Les Phocéens” pozostawiała wówczas wiele do życzenia, zespół przegrywał bowiem na wyjeździe 0:2. Wejście Lopeza przyniosło jednak zespołowi korzyść. Młody, wówczas 18-letni Francuz zanotował asystę przy trafieniu Floriana Thauvina. To jednak nie była jedyna akcja w meczu, w której uczestniczył. Wychowanek Marsylii jeszcze kilka razy dał o sobie znać rywalom oraz, tym samym, obserwatorom z całego świata…

Początkowo jednak Maxime Lopez nie występował dość często w pierwszym zespole. Na początku ubiegłego sezonu wchodził jedynie na ostatnie minuty meczów. W wyjściowym składzie wyszedł dopiero pod koniec października w spotkaniu przeciwko Bordeaux. I można powiedzieć, że mecz był punktem zwrotnym w jego karierze. Od tego czasu Lopez zaczął regularnie występować w pierwszym zespole Marsylii. Sezon 2016/2017 Francuz zakończył z 30 meczami na koncie, w których zanotował trzy bramki i siedem asyst. Dwa gole zdobył 30 kwietnia w spotkaniu przeciwko Caen (5:1), stając się w ten sposób najmłodszym zawodnikiem „Les Phocéens” w historii, który tego dokonał.

Obecne rozgrywki Maxime Lopez również zaczął całkiem udanie. Zawodnik ma już trzy asysty na koncie (w Ligue 1 przeciwko Dijon i w Lidze Europy w meczach z Domżale i Oostende). Młody talent w ostatnim czasie przyciągnął skautów najsilniejszych europejskich klubów.

Jako pierwszy zainteresowanie Lopezem wyraził Arsenal. „The Gunners” obserwowali Francuza jeszcze pod koniec ubiegłego roku. Prezydent Olympique, Jacques-Henri Eyraud, postawił jednak sprawę jasno. Szybko odniósł się do medialnych rewelacji, mówiąc, że Maxime Lopez jest wychowankiem oraz częścią nowego projektu, dlatego też nie chce się go pozbywać. Londyński klub chwilowo zrezygnował z gracza, jednak zawodnikiem Marsylii zainteresowała się Barcelona. W lutym Francuz podpisał jednak nową umowę z rodzimym klubem i pogłoski zażegnano.

Wróciły one jednak wczoraj… Portal Goal.com informuje, że Maxime Lopez wciąż znajduje się na celowniku Barcelony. Zainteresowany jest nim podobno również Real Madryt. Patrząc jednak na bogactwo „Królewskich” w środku pola, bardziej realne jest w tej chwili, że Francuz trafi do pierwszego z wyżej wymienionych klubów. Ponadto do walki o zawodnika pragnie wrócić również Arsenal.

Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka
+ do 400 zł bonusu!

Komentarze

komentarzy