Messi gra najmniej od dekady i… przeżywa najlepszy okres w życiu i karierze?

Już w środę Leo Messi zrobi wszystko, by jego Barcelona przybliżyła się do kolejnego finału Ligi Mistrzów. Argentyńczyk wygrał z nią dziesiątki pucharów, ale to absolutnie nie zaspokoiło jego głodu. Czy w tym roku w końcu mu się to po raz kolejny uda?

Odbierz darmowy zakład 20 zł 

Wielu było wybitnych zawodników, grających w wielkich klubach, którzy przez całą karierę nie wygrali tego, czego by chcieli. Barcelona z Messim zdominowała nie tylko Hiszpanię, ale także czterokrotnie sięgała po Ligę Mistrzów. Ostatni raz w 2015 roku, więc nie tak dawno. Ambicje klubu są jednak tak ogromne, że to właśnie odzyskanie tego trofeum stało się wręcz obsesją.

W poprzednich latach zawsze czegoś brakowało. Były okresy bardzo słabe, były także po prostu kosztowne wypadki przy pracy, jak ten przed rokiem z Romą. Messi nie był szczęśliwy. Przegrywanie mu na to nie pozwalało.

W tym roku jest inaczej. Barcelona wydaje się wyciągnęła wnioski z przeszłości, Valverde zdał sobie sprawę z tego, że musi rotować składem. Zespół na tym etapie jest dużo świeższy, pewniejszy i mocniejszy niż rok temu. Na ten stan rzeczy złożyło się wiele elementów, ale jednym z nich jest bez wątpienia forma największej gwiazdy, jaką jest Leo Messi.

Jak donosi „Sport”, Argentyńczyk przeżywa najlepszy okres w karierze. Messi ma być zachwycony tym, jak układają się sprawy zarówno na boisku, jak i poza nim. 31-latek zauważył, że w najważniejszy moment sezonu wchodzi w najlepszej możliwej formie, przygotowany na 100%. Posunięto się nawet do opinii, że crack Barcelony znajduje się w najszczęśliwszym momencie swojego życia. My tego nie wiemy, jednak patrząc na obrazki ze świętowania mistrzostwa Hiszpanii, jest to wielce prawdopodobne.

Co ciekawe, z tą sytuacją zbiegł się w czasie fakt, iż Messi gra najmniej od sezonu 2008/2009. Argentyńczyk wystąpił w 45 z 54 możliwych spotkań, dodatkowo w pierwszym składzie zaczynał „tylko” 38 z nich. Dekadę temu sezon zakończył z 51 spotkaniami, w tym 41 w pierwszej jedenastce. Różnice? Wtedy uzbierał 38 trafień i 18 asyst, teraz ma ich już odpowiednio 46 i 22. Kosmos.

Na przestrzeni lat często zauważaliśmy, jak Messi ewoluuje, jak przystosowuje się do zmieniającej się rzeczywistości. Był przy tym zawodnikiem, który chciał grać zawsze i wszędzie. Czy teraz, kiedy zbliża się do 32. urodzin, zdał sobie sprawę z kolejnej potrzebnej rzeczy? Organizm młodszy nie będzie, ale Messi dbając o niego we właściwy sposób może utrzymać swój poziom przez wiele lat. Czy kiedyś, niczym do niedawna Totti w Romie, będzie wchodził na murawę w drugich połowach i zmieniał oblicza meczów? W ogóle by nas to nie zdziwiło…

Odbierz darmowy zakład 20 zł