Młodzi legioniści sprawdzili kadrę Nawałki

Jedynym meczem w czerwcu rozgrywanym przez reprezentację Adama Nawałki miało być spotkanie eliminacyjne z Rumunią. Tymczasem wczoraj w Międzylesiu kadra narodowa rozegrała krótki sparing z juniorami starszymi Legii Warszawa, na co dzień występującymi w Centralnej Lidze Juniorów, a jeszcze do niedawna także w Młodzieżowej Lidze Mistrzów. Po dwóch bramkach Arkadiusza Milika lepsi okazali się kadrowicze.

Od początku zgrupowania w treningach reprezentacji biorą udział dwaj młodzi golkiperzy Legii, Józef Burta i Radosław Majecki, ale pozostali zawodnicy Piotra Kobiereckiego nie mogli czuć się poszkodowani w piątek, gdyż okazja rozegrania kilkudziesięciu minut sparingu w pierwszą reprezentacją, to z pewnością prawdziwa gratka dla każdego z juniorów „Wojskowych”. Mecz został rozegrany na obiekcie ZWAR-u Międzylesie, gdzie zazwyczaj trenują kadrowicze podczas zgrupowań w stolicy. Spotkanie trwało 2 x 25 minut, a bramki Milika padły w 15. i 50. minucie meczu.

Jedynymi wymogami stawianymi przed juniorami Legii było ustawienie oraz szanowanie zdrowia kadrowiczów. Jedno i drugie się udało, ale warto zwrócić uwagę na kwestie taktyczne, gdyż selekcjoner Adam Nawałka chciał zobaczyć, jak jego zespół będzie prezentował się na tle zespołu grającego ustawieniem 3–5–2. Trener Piotr Kobierecki ustawił trzech środkowych obrońców, w tym Mateusza Żyrę, brata Michała. Według relacji portalu Legia.net cały zespół był chwalony przez kadrowiczów i selekcjonera za sposób gry i umiejętności. Niegrający w meczu Burta dostał także wiele wskazówek od Łukasza Fabiańskiego, co mogliście obejrzeć na materiale z Łączy nas Piłka. Swoją drogą w ten weekend większą nagrodą dla piłkarzy w akademii była gra w sparingu, aniżeli meczu ligowym. Teoretycznie paradoks, a praktycznie jasna sprawa, że ciekawiej zagrać przeciwko Milikowi, Zielińskiemu czy Krychowiakowi, zamiast grać o pietruszkę w ostatniej kolejce CLJ z Progresem Kraków (ten mecz dzisiaj od 16).

 

Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka + do 400 zł bonusu!

 

Komentarze

komentarzy