Monaco bez cierpliwości i sentymentów. Leonardo Jardim zwolniony z klubu

Leonardo Jardim (fot. publico.pt)

Stało się to,  co raczej każdy kibic śledzący poczynania Monaco przewidywał. Mało kto spodziewał się, że decyzja klubu zostanie podjęta tak szybko. Leonardo Jardim z dniem dzisiejszym przestał pełnić funkcję pierwszego trenera. Kto zostanie następcą? Jest jeden główny kandydat. 

Portugalczyk przejął klub z Księstwa w lipcu 2014 roku. Jego najlepszym sezonem w Ligue 1 były oczywiście rozgrywki 2016/2017. Wtedy bowiem Monaco sięgnęło po mistrzostwo Francji oraz osiągnęło półfinał Ligi Mistrzów. Każdy w Europie zachwycał się grą klubu i podziwiał poczynania takich zawodników jak Mbappe czy Lemar.

Świetne rezultaty spowodowały, że do Monaco zgłosiły się czołowe zespoły. Powód był oczywisty – pozyskanie piłkarzy z Księstwa. W letnim oknie transferowym odeszli wtedy m.in. Benjamin Mendy, Bernardo Silva, Kylian Mbappe czy Tiemoue Bakayoko. Pomimo poważnych ubytków w kadrze, Monaco zdołało w sezonie 2017/2018 wywalczyć wicemistrzostwo Ligue 1. Po tych rozgrywkach zgłosiły się kolejne kluby po kolejnych zawodników. Odszedł Fabinho, odszedł Thomas Lemar. Tym samym na starcie obecnego sezonu jedenastka Monaco zupełnie nie przypominała tej z 2016 roku.

Również wyniki klubu nie przypominały sezonu mistrzowskiego. Wystarczy powiedzieć, że na 9 spotkań w trwających rozgrywkach, „Czerwono-Biali” wygrali tylko jeden mecz, na starcie ligi z Nantes. Od tej pory podopieczni Leonardo Jardima albo musieli dzielić się punktami z rywalami, albo schodzili z murawy z niczym. Dodatkowo Monaco fatalnie radzi sobie w Lidze Mistrzów. Dwa mecze, zero punktów i ostatnie miejsce w grupie. Tak naprawdę, nikt nie wierzy w awans klubu do następnej rundy tych prestiżowych rozgrywek.

Decyzja zapadła – Jardim żegna się z posadą. Choć zarówno kibice, jak i eksperci zdawali sobie sprawę z takiego ruchu, odejście Leonardo nieco zaskakuje. Portugalczyk jeszcze dwa lata temu dał drużynie mistrzostwo oraz zagwarantował niesamowite emocje w LM.

Zwolnienie trenera może mieć jeszcze jeden dodatkowy powód. Thierry Henry jest mocno przymierzany do przejęcia funkcji sterów w Monaco. Media łączą Francuza z klubem od dłuższego czasu, a rezygnacja z posady w Aston Villi spowodowała, że cała sprawa nabrała rozpędu. Warto również pamiętać, że zespół z Księstwa nie jest zupełnie obcy Henry’emu.  Thierry grał w tej drużynie jeszcze za czasów juniorskich oraz seniorskich w latach 1992-1999.

Zapewne nazwisko nowego trenera Monaco poznamy w najbliższych dniach. Czy będzie to Thierry Henry? Czas pokaże.

Zakład bez ryzyka w Fortunie. Możesz wejść i odebrać go właśnie w tym momencie

Komentarze

komentarzy