Ostatnie dni dla Jose Mourinho nie są usłane różami. Po porażce w derbach z Manchesterem City oraz wszystkich zajściach po samym spotkaniu w jego stronę zostało wylane wiadro pomyj. Nic zatem dziwnego, że humor Portugalczyka nie jest najlepszy.
Mogliśmy się o tym przekonać na konferencji prasowej, gdy Portugalczyk widocznie był poirytowany pytaniami o doniesienia angielskiej prasy, jakoby po spotkaniu doszło do awantury w szatni „Obywateli”. Mourinho nie chciał jednak dłużej ciągnąć tego tematu i zapytany przez dziennikarza BBC o to, czy United może liczyć się z pewnymi karami, odpowiedział: – Kary? Kto ma ją dostać i dlaczego? Myślę, że pracujesz dla innego klubu, a nie dla prasy.
Konferencja oczywiście została zdominowana przez pytania o wspomniane zajście. Po zakończeniu spotkania z mediami menedżer „Czerwonych Diabłów” wstał i wychodząc z sali, zwrócił się do dziennikarzy: – Nie lubicie Bournemouth, naszego kolejnego rywala, że o nich nie pytacie? Nie szanujecie tego zespołu ani Eddiego Howe’a? Nie myślicie, że są zespołem, który może nas pokonać?
Mourinho: “You don’t like Bournemouth, eh? You don’t respect them? You don’t think they are a team capable of coming to Old Trafford and doing well? No respect for Eddie Howe? No respect for the players?” #mufc [bbc] pic.twitter.com/Og7fX5iCd9
— United Xtra (@utdxtra) December 12, 2017
To oczywiście nie pierwszy raz, kiedy Mourinho wymierza cios w dziennikarzy. W tym sezonie zwrócił się do nich podczas scysji z Antonio Conte, twierdząc, że to właśnie żurnaliści podburzają ten konflikt, donosząc Włochowi nieprawidłowe informacje, które wypływają z ust „The Special One”.