Juergen Klopp po zwolnieniu Jose Mourinho z Manchetseru stwierdził, że nie zamierza się martwić przyszłością Portugalczyka. Bowiem ten, jeśli zechce, znajdzie kolejną pracę „za dwa dni”. 55-latek póki co zamierza jednak odpocząć i najprawdopodobniej do gry, tak jak ma to w zwyczaju, wróci dopiero latem. Jaki będzie jego kolejny klub? Przeanalizujmy wszystkie dostępne kierunki.
Real Madryt
Zaczynamy z grubej rury. Już raz Mourinho wrócił na stare śmieci, ponownie obejmując Chelsea. Czy i tym razem wróci do Madrytu? Ostatni sezon w stolicy Hiszpanii opisał najgorszym w swojej karierze. Przez te 5 lat drużyna jednak znacznie się zmieniła, a z głównych architektów tamtejszej ekipy pozostał Marcelo oraz Sergio Ramos.
Po odejściu Mourinho cieszyli się niemal wszyscy. Największymi wygranymi byli madryccy dziennikarze, którzy przez te wszystkie lata ogromnie go zaszczuli. Jeśli wierzyć doniesieniom z tamtego okresu, Florentino Perez otrzymał także od graczy wiadomość „Albo Jose, albo my”. Pomimo całej tej sytuacji prezes „Królewskich” nadal zachowuje ogromny szacunek do swojego byłego menedżera. W 2015 roku zresztą chciał go zatrudnić ponownie, ale wówczas „The Special One” zdobył mistrzostwo z Chelsea i musiał zostać.
W tym przypadku wszystko zależy od wyników Santiago Solariego, który podpisał niedawno kontrakt do 2021 roku. Jeśli Argentyńczyk nie sprosta wyzwaniom, portugalskiego zauroczenie Florentino Pereza może ponownie sprowadzić dwukrotnego zwycięzcę Ligi Mistrzów do La Liga.
Inter
To chyba jeden z największych faworytów. Powrót do Mediolanu wydaje się być sensowny dla wszystkich stron. Na San Siro kochają go kibice, a Mourinho te miłość odwzajemnia. Problem w tym, że obecnie drużyną kieruje Luciano Spalletti.
Jego notowania jednak spadły po kompromitacji w ostatniej serii gier Ligi Mistrzów. Włoski klub nie potrafił wygrać z PSV i odpadł już w fazie grupowej. Kolejne porażki mogą sprawić, że szefowie klubu zastanowią się nad zmianą trenera. Póki co Piero Ausilio, dyrektor Interu, zdementował pogłoski włoskiej prasy na temat Mourinho.
Kliknij i odbierz zakład bez ryzyka 110 zł + 10 zł na START + 400 zł od depozytu!
Wolverhampton
O ile powrót do Interu byłby regresem w karierze Mourinho, o tyle przejęcie Wolverhampton ściągnęłoby go wręcz na niziny. Portugalczyk zwykle kierował ekipami, które walczą w lidze oraz Champions League o najwyższe cele. Jak zatem teraz wyglądałby w batalii o środkową część tabeli? Czy wytrzymałoby to jego ego?
Dlaczego konkretnie „Wilki”, a nie Crystal Palace czy przykładowo West Ham? Głównie jest to powiązane z osobą agenta, Jorge Mendesa, który od 2016 roku działa w roli doradcy na Molineux. Przedstawiciel także Mourinho sprowadził już do zespołu beniaminka Premier League kilku piłkarzy ze swojej stajni, a na stanowisku menedżera także znajduje się jego klient – Nuno Espirito Santo.
Jose mógłby to potraktować jako swego rodzaju reset. Zdobycie choćby krajowego pucharu ze średniakiem na pewno pokazałoby, że nadal ma coś do powiedzenia w wielkim futbolu.
Reprezentacja narodowa
W 2008 roku był o krok od przejęcia reprezentacji Anglii. Wówczas się nie udało, więc może teraz? W tym momencie bliżej mu jednak będzie do kadry Portugalii. Przed tegorocznymi Mistrzostwami Świata 55-latek potwierdził, że jakiś czas temu był bliski przejęcia drużyny narodowej, kiedy poczuł zmęczenie codzienną pracą w klubie.
Mimo wszystko, wydaję nam się, że Mourinho jednak wybierze klub. W ten sposób będzie mu najłatwiej udowodnić, że nadal jest „The Special One”.
Chinese Super League
Zwolnienie Portugalczyka musiało wywołać ogromne zainteresowanie prezesów w Chinach. Ich możliwości wydawania ogromnych pieniędzy mogą zainteresować Jose, aby zastanowić się nad przenosinami do Azji.
Głównym czynnikiem będą tylko i wyłącznie finanse. Obecnie najlepiej opłacanym menedżerem w futbolu jest Marcello Lippi, który od kilku lat zadomowił się w tamtejszej Superlidze, a od kilku miesięcy prowadzi narodową reprezentację. Jeśli zatem Mourinho chce podtrzymać swoje dotychczasowe zarobki, musi obrać ten kierunek.
Kliknij i odbierz zakład bez ryzyka 110 zł + 10 zł na START + 400 zł od depozytu!
