Wraz z przenosinami do Londynu Maurizio Sarriego, rola N’Golo Kante w Chelsea diametralnie się zmieniła. Francuz aktualnie występuje na pozycji niemalże ofensywnego pomocnika, który posiada zupełnie inne zadania w porównaniu do mistrzowskich sezonów w Leicester oraz w „The Blues”.
Debata na temat nowej pozycji 27-latka trwa od początku niemalże obecnego sezonu. Włoski trener wielokrotnie wspominał, że potrzebuje w roli defensywnego pomocnika zawodnika ze świetną techniką użytkową, a jakkolwiek nie chwalilibyśmy reprezentanta Francji – to nie jest jego najlepszą stroną.
Wielu fanów upierało się, że to był jeden z głównych powodów problemów 60-letniego szkoleniowca w Chelsea. „Po co zmieniać coś, co dobrze działało w przeszłości?”- zastanawiali się kibice z Londynu. W obronie Sarriego stanął Jose Mourinho, który stwierdził, że Kante jest idealnym graczem w każdej strefie boiska.
– Jeśli menedżerowie będą posiadać czterech takich graczy jak Kante, zawsze znajdziesz miejscem aby umiejscowić ich w swojej drużynie. On przejawia niesamowitą postawę na boisku, a jego intensywność w odzyskiwaniu futbolówki przechodzi ludzkie pojęcie. Jest tak dobry, że może grać na każdej pozycji. Idealnym scenariuszem byłoby wystawienie przez Sarriego trzech takich graczy jak Kante w środku pola. To byłby niesamowity widok.
Ostatnie spotkania Chelsea nieco poprawiły atmosferę wokół Maurizio Sarriego, co jednocześnie zakończyło tę debatę. Jednak w przypadku nawrotu negatywnych rezultatów, możemy być wręcz pewni, że jeszcze nie raz o niej usłyszymy.