„Mam nadzieję, że po Van Gaalu oraz Mourinho zostaną wyciągnięte wnioski”

Jose Mourinho i Louis van Gaal
Jose Mourinho i Louis van Gaal

O Jose Mourinho na Old Trafford powoli kibice zdążyli już zapomnieć. Przygoda Portugalczyka z Manchesterem United, pomimo względnie udanego pierwszego sezonu, zakończyła się w fatalnym stylu. Według Gary’ego Neville’a, zarząd musi wyciągnąć z tej sytuacji odpowiednie wnioski, zapewniając, że to filozofia klubu powinna być dla nowego menedżera głównym odnośnikiem.

Portugalczyk doprowadził United do trzech trofeów w ciągu dwóch i pół roku, ale jego pragmatyczny styl gry niezbyt przypadł do gustu fanom z Manchesteru. Były angielski obrońca, a dziś ekspert Sky Sports, stwierdził, że jego była drużyna musi powrócić do ofensywnej filozofii gry już na stałe.

– Filozofia Manchesteru United jest tak głęboka i tak znacząca, że ​​przypomina Barcelonę czy nawet Ajax. Tutaj powinieneś grać szybko, atakować i bawić się futbolem. Dodatkowo ważną rzeczą jest wprowadzanie młodych graczy i podarowanie im szansy.

Wykorzystaj kod i odbierz 20 zł za FRIKO

W ostatnich latach ta metodyka pracy została jednak zaburzona przez Louisa van Gaala oraz wspomnianego „The Special One”.

– Wspierałem Davida Moyesa, Louisa van Gaala oraz Jose Mourinho. Myślałem, że odniosą tutaj sukces i nie bałem się wypowiadać takich słów. Nie jestem tutaj, aby twierdzić, że Manchester United podjął wówczas złą decyzję, mianując Jose Mourinho. Pomyślałem w tamtym czasie, że to jest idealne dla tego klubu, ponieważ Jose jest seryjnym zwycięzcą. W pierwszym sezonie zdobył trofea, ale on został zatrudniony przede wszystkim, aby zwyciężyć w Premier League. Podobnie zresztą jak van Gaal, który wydał ogromne fundusze na transfery.

– Teraz Manchester United musi zdawać sobie sprawę, że nie powinien dopuszczać osoby do sterowania klubem, która posiada inną filozofię. Pokazał to między innymi Ole Gunnar Solskjaer, który powrócił do dawnych tradycji  w ciągu zaledwie miesiąca.

Po komplecie zwycięstw w sześciu spotkaniach, Norweg postara się w sobotę utrzymać zwycięską serię. Neville jednak twierdzi, że oprócz zwycięstw, ważny jest także jeden czynnik:

– Mam ochotę znowu pojechać na stadion. Około 6-8 tygodni temu podczas jednego ze spotkań zostałem w domu i oglądałem mecz w telewizji, co rzadko mi się zdarza. Nie chciałem zwyczajnie oglądać tego „widowiska” z poziomu stadionu i spodziewam się, że nie byłem jedyną taką osobą. Teraz sytuacja się zmieniła, a ciągle napierające United ogląda się wręcz kapitalnie. 

Wykorzystaj kod i odbierz 20 zł za FRIKO

Komentarze

komentarzy