„Musimy wziąć odpowiedzialność” – Nemanja Matic komentuje ostatnie tygodnie Manchesteru

Obserwując doniesienia mediów oraz wypowiedzi zawodników Manchesteru United, można odnieść wrażenie, że niewielu piłkarzy „Czerwonych Diabłów” będzie dobrze wspominać Jose Mourinho. Jest jednak garstka podopiecznych, którzy zdają sobie sprawę, że cegiełka do zwolnienia Portugalczyka została dołożona przez nich. Takim zawodnikiem jest chociażby Nemanja Matic. 

Serb to typowy wojownik „The Special One”. Matic dołączył do Jose Mourinho z Chelsea pod koniec lipca 2017 roku. Klub z Old Trafford zapłacił za pomocnika około 45 milionów euro. Po transferze Nemanji, nikt nie miał wątpliwości, jaką rolę będzie odgrywać 30-latek. Serb od początku swojej przygody z „Czerwonymi Diabłami” był ważnym ogniwem zespołu.

Kliknij i odbierz zakład bez ryzyka 110 zł + 10 zł na START + 400 zł od depozytu!

Czasem nawet za bardzo ważnym. Niektórzy sympatycy Manchesteru w obecnym sezonie mieli spore pretensje do Jose Mourinho. W opinii kibiców panowało przekonanie, że Nemanja Matic jest „świętą krową” Portugalczyka. Pomocnik w ostatnich miesiącach prezentował bardzo niski poziom piłkarski, a mimo to, trener Manchesteru regularnie wystawiał go w pierwszym składzie.

Obserwując również relacje obu panów, raczej nikt nie spodziewał się, żeby Nemanja Matić krytykował w mediach Mourinho. W ostatniej wypowiedzi, Serb odniósł się do wydarzeń z Old Trafford. Pomocnik przyznał, że piłkarz również muszą wziąć odpowiedzialność za ostatnie wyniki – Oczywiście, musimy wziąć odpowiedzialność. Powiedziałem to po meczu z Liverpoolem. Musimy odpowiadać za wyniki oraz starać się, by poprawić swoją grę i wyniki. 

Nie wiem co zmieniło się w meczu z Cardiff. To pytanie, na której nikt nie ma odpowiedzi. Jesteśmy jednak przekonani, że teraz musimy kontynuować tę grę i walczyć o jak najlepsze wyniki. To jest futbol. W piłce wszystko się zdarza. Wiemy, że złe wyniki zespołu to nie tylko wina trenera. 

Kliknij i odbierz zakład bez ryzyka 110 zł + 10 zł na START + 400 zł od depozytu!

Komentarze

komentarzy