Nabil Fekir w Liverpoolu? Agent piłkarza zdradza kulisy niedoszłego transferu!

Podczas okna transferowego pojawia się wiele informacji. Większość z nich to plotki, wykreowane przez media. Niecały rok temu, Nabil Fekir był łączony z wieloma klubami europejskiej czołówki. Wśród nich były ekipy z Premier Leauge. W pewnym momencie wydawało się, że Francuz trafi ostatecznie do Liverpoolu. Przeprowadzka na Anfield zakończyła się jednak fiaskiem. Jak przyznaje agent piłkarza, cały transfer był bardzo możliwy. 

25-latek rozegrał wybitny sezon 2017/2018 w Ligue 1. Francuz strzelił w tych rozgrywkach osiemnaście bramek oraz zanotował siedem asyst. Do tego wyniku dochodzą także trzy gole i jedno ostatnie podanie w Lidze Mistrzów oraz dwa trafienia w Pucharze Francji. Po sezonie, wszystkie znaki na niebie wskazywały, że Fekir zasili ekipę „The Reds”. Wiele wiarygodnych źródeł informowało o porozumieniu na linii Liverpool-Lyon. Angielska ekipa miała zapłacić za zawodnika 53 miliony funtów.

Według oficjalnych wersji, zespół z Anfield nie zdecydował się na transfer ze względu na problemy z kolanem piłkarza. Jak twierdzi agent Francuza, Jean-Pierre Bernes  był to jedynie jeden z kilku powodów – Kwestia z kolanem była tylko częścią. Nie zaważyła całkowicie. On przeszedł testy medyczne, wykonał nawet zdjęcia z koszulką Liverpoolu. 

Nabil pozostał w Lyonie, gdzie rozgrywa już swój szósty sezon w ekipie z Ligue 1. W trwających rozgrywkach, 25-latek strzelił łącznie 12 bramek oraz dorzucił do tego siedem asyst. Niewykluczone zatem, że w najbliższym oknie transferowym pojawią się nowi chętni po Francuza. Najprawdopodobniej w tej grupie nie będzie Liverpoolu. Juergen Klopp przyznał w jednym z wywiadów, że „The Reds” nie zamierzają szaleć na rynku.

Odbierz darmowy zakład 20 zł 

Komentarze

komentarzy