Co jest solą futbolu? Oczywiście gole! One zmieniają wszystko i nawet z obrzydliwego meczu potrafią zrobić ucztę. A jeśli wpadają piękne trafienia, to już w ogóle jesteśmy cali w skowronkach. Takich najładniejszych poszukaliśmy i trochę tego w 2020 roku było. Macie co oglądać!
Zaczynamy od gola Corentina Tolisso. Tak Francuz strzelał przeciwko Atletico.
Bardzo przyjemnie oglądało się wymianę podań pomiędzy dwoma Argentyńczykami z Juventusu. Higuain, Dybala, Higuain, Dybala, aż w końcu ten starszy trafił do bramki Udinese.
Jeśli ktoś nie znał młodzieży Liverpoolu, to Curtis Jones przedstawił się w wielkim stylu w derbach z Evertonem. Wówczas Juergen Klopp wystawił mocno rezerwowy skład, a mimo tego The Reds wygrali. Właśnie za sprawą cudownego trafienia Jonesa.
Leo Messi może nie strzelił przeciwko Granadzie najpiękniejszego gola, ale asysta Arturo Vidala oraz cała akcja była palce lizać.
Stałe fragmenty gry pod koniec roku dały kilka goli Bayerowi Leverkusen. Można było wybrać gola Patricka Schicka przeciwko Bayernowi, ale u nas ląduje gol Leona Baileya ze spotkania z Hoffenheimem.
A skoro piękne gole po stałych fragmentach, to musi wjechać Zlatko Junuzović z Red Bulla Salzburg. Jego bomba przeciwko Rapidowi Wiedeń była po prostu cudowna.
Kolejna barcelońska piętka i tym razem cudowny lob. Podaje Messi, trafia Griezmann, który w ten sposób osłodził sobie słaby rok w Barcelonie.
Jednym z najlepszych meczów tego sezonu w Bundeslidze – i nie tylko – było spotkanie Bayeru z Borussią Moenchengladbach. Uczestnik Ligi Mistrzów wówczas przegrał na BayArena, ale o golu Valentina Lazaro mówiło się długo, bo w taki sposób rzadko kiedy ktoś trafia do bramki rywala.
Sebastian Haller swoją przewrotką niemal rozerwał siatkę w meczu przeciwko Crystal Palace.
Skoro już jesteśmy przy zawodnikach West Hamu, musimy wspomnieć o jego koledze z ofensywy. Manuel Lanzini kapitalnie trafił przeciwko Tottenhamowi w derbach stolicy.
Irvin Cardona i jego nożyce sprawiły, że chyba warto odpalać transmisje z Ligue1 dla takich trafień. Genialny gol!
Andre Pierre Gignac przypomniał o sobie swoim efektownym golem w Meksyku.
Od strzelania pięknych goli w Juventusie mają wielu graczy, ale mało kto się spodziewał, że takie coś zrobi Adrien Rabiot. Francuz popisał się kapitalnym rajdem przseciwko Milanowi i zapakował cudownego gola na San Siro. Aż szkoda, że nie mogli tego oglądać kibice na stadionie.
O mistrzostwie Norwegii drużyny Bodo Glimt było głośno. W drodze po tytuł strzelali takie gole. Tutaj Marius Lode przeciwko Kristianstad.
Piłki reprezentacyjnej tutaj praktycznie nie ma, więc czas na bombę Arturo Vidala przeciwko Peruwiańczykom.
Czas na trochę europejskiej egzotyki. Za taką można uznawać ligę irlandzką. Jednak po meczu Shamrock Rovers z Dundalkiem było głośno o niej na cały świat. Wszystko za sprawą genialnego gola Jordana Floresa po rzucie rożnym dla gości.
Karim Benzema przeciwko Valencii kapitalnie przyjął piłkę, a później zapakował pod poprzeczkę. Klasa!
Zaglądamy do Danii, gdzie Paulinho – nie, nie ten z ŁKS-u, strzelił absolutnie cudownego gola dla Midtjylland. Mecz przeciwko
Alex Telles w meczu z Portimonense odpalił niesamowitą bombę z daleka i dał upragnionego gola.
Jeszcze dalej miał Harry Winks, gdy Tottenham grał z Łudogorcem Razgrad, a mimo tego wsadził idealnie w okienko.
Bardzo fajnie zabawili się piłkarze Porto w meczu z Moreirense. Nie dość, że strzelili 6 goli, to trafienia Tiquinho Soaresa po błyskotliwej wymianie z kolegami robi wrażenie.
O Nicolaiu Geertsenie być może już nigdy nie usłyszycie. Ale nawet, jeśli tak będzie, warto zerknąć jakiego gola strzelił dla Lyngby. Przewrotką w poprzeczkę, a po chwili w równie ekwilibrystyczny sposób dobił swój strzał.
Zaglądamy do Brazylii, a tam Nene i jego genialny wolej w meczu z Botafogo. Tak, to ten Nene, którego kilka lat temu oglądaliście w barwach PSG.
Toni Kroos słynie z tego, że jak strzela, zawsze robi wrażenie. Nie siła, lecz sposób i z tego samego wyszedł Niemiec podczas meczu w turnieju o Superpuchar Hiszpanii przeciwko Valencii trafiając prosto z rzutu rożnego!
Josip Ilicić nie miał łatwego roku, ale początek był kapitalny. Tak jak jego gol w Turynie.
Mecz PSG z Basaksehirem stanął pod znakiem ogromnego skandalu. Ale, gdy już udało się wszystko rozegrać, błyszczał Neymar.
Co prawda Deportivo La Coruna stacza się coraz niżej w hierarchii Hiszpańskiej piłki, to w minionym roku chociaż na chwilę kibice tego klubu mieli radochę. Po golu Christiana Santosa przeciwko Huesce. Golazo!