Biorąc pod uwagę ostatnią dekadę, mogłoby się wydawać, że jedynym zawodnikiem dorównującym Leo Messiemu w ofensywie był Cristiano Ronaldo. To właśnie ta dwójka regularnie nękała bramkarzy rywali, śrubując strzeleckie rekordy. Messi to jednak nie tylko bramki, ale również kreowanie gry. Myśląc obecnie o Argentyńczyku mamy przed sobą obraz piłkarza, który notuje równie dużo asyst, co bramek. Nie jest to nieprawdą, jednak okazuje się, że konkurencja nie śpi. A dokładniej jeden konkurent…
La Liga. Asysty. Kto może tu pasować jako lider? Modrić? Raczej nie. Może ktoś z Atletico? Chyba też nie. Tym bardziej, że nie chodzi o jakiś krótki okres czasu, dajmy na to pół roku. Statystyka sięga aż 25 października 2014 roku, więc już ponad cztery lata. Mogłoby się wydawać, że absolutnie nierealne jest, by w tym okresie ktoś zanotował więcej asyst niż „Lu Pulga”. Data jest jednak nieprzypadkowa – właśnie wtedy swój debiut po odbyciu zawieszenia zanotował Luis Suarez.
Wykorzystaj kod KASA120 i odbierz bonus
Urugwajczyk wielkim napastnikiem jest i nie ma co do tego żadnych watpliwości. Od lat kojarzymy go z nieustępliwości, fenomenalnych wolejów i wielu, wielu bramek. Poza tym ma on oczywiście zmysł do gry kombinacyjnej i zawsze notował wiele asyst. Nikt chyba jednak by nie pomyślał, że może pod tym względem wyprzedzać nie tylko z najlepszymi pomocnikami, ale i samym Leo Messim. Okazuje się, że od swojego debiutu z Realem Madryt (zaliczył asystę do Neymara), aż po dziś dzień, Suarez zanotował 60 (!) ostatnich podań.
60 – Luis Suárez is the player with the most assists in @LaLigaEN since his first game in the competition in October 2014. Birthday pic.twitter.com/Y6YK4lUrlw
— OptaJose (@OptaJose) January 24, 2019
Jego prowadzenie szokuje, ale to wcale nie tak, że Messi został gdzieś w tyle. Argentyński crack w analogicznym okresie zanotował w La Liga tylko jedną asystę mniej, a patrząc na jego obecną dyspozycję, niedługo powinien wyprzedzić swojego drużynowego kolegę. Złośliwi twierdzą, że taka statystyka jest możliwa tylko dlatego, że Messi wykańcza większość piłek od Suareza, natomiast w drugą stronę wygląda to nieco gorzej. Trzeba jednak oddać Suarezowi co królewskie, bo być może jest on nawet najlepszą „dziewiątką” w historii Barcelony. Przez krótki okres był Ronaldo Nazario, było wielu innych, ale żaden nie dał „Dumie Katalonii” aż tyle. 150 występów w La Liga, 125 bramek, 60 asyst, ponad 250 stworzonych sytuacji. Kosmos.