Najlepszy asystent La Liga ostatnich lat? Wcale nie Messi…

Barcelona wydaje na pensję Messiego tygodniowo 500 tysięcy funtów

Biorąc pod uwagę ostatnią dekadę, mogłoby się wydawać, że jedynym zawodnikiem dorównującym Leo Messiemu w ofensywie był Cristiano Ronaldo. To właśnie ta dwójka regularnie nękała bramkarzy rywali, śrubując strzeleckie rekordy. Messi to jednak nie tylko bramki, ale również kreowanie gry. Myśląc obecnie o Argentyńczyku mamy przed sobą obraz piłkarza, który notuje równie dużo asyst, co bramek. Nie jest to nieprawdą, jednak okazuje się, że konkurencja nie śpi. A dokładniej jeden konkurent…

La Liga. Asysty. Kto może tu pasować jako lider? Modrić? Raczej nie. Może ktoś z Atletico? Chyba też nie. Tym bardziej, że nie chodzi o jakiś krótki okres czasu, dajmy na to pół roku. Statystyka sięga aż 25 października 2014 roku, więc już ponad cztery lata. Mogłoby się wydawać, że absolutnie nierealne jest, by w tym okresie ktoś zanotował więcej asyst niż „Lu Pulga”. Data jest jednak nieprzypadkowa – właśnie wtedy swój debiut po odbyciu zawieszenia zanotował Luis Suarez.

Wykorzystaj kod KASA120 i odbierz bonus

Urugwajczyk wielkim napastnikiem jest i nie ma co do tego żadnych watpliwości. Od lat kojarzymy go z nieustępliwości, fenomenalnych wolejów i wielu, wielu bramek. Poza tym ma on oczywiście zmysł do gry kombinacyjnej i zawsze notował wiele asyst. Nikt chyba jednak by nie pomyślał, że może pod tym względem wyprzedzać nie tylko z najlepszymi pomocnikami, ale i samym Leo Messim. Okazuje się, że od swojego debiutu z Realem Madryt (zaliczył asystę do Neymara), aż po dziś dzień, Suarez zanotował 60 (!) ostatnich podań.

Jego prowadzenie szokuje, ale to wcale nie tak, że Messi został gdzieś w tyle. Argentyński crack w analogicznym okresie zanotował w La Liga tylko jedną asystę mniej, a patrząc na jego obecną dyspozycję, niedługo powinien wyprzedzić swojego drużynowego kolegę. Złośliwi twierdzą, że taka statystyka jest możliwa tylko dlatego, że Messi wykańcza większość piłek od Suareza, natomiast w drugą stronę wygląda to nieco gorzej. Trzeba jednak oddać Suarezowi co królewskie, bo być może jest on nawet najlepszą „dziewiątką” w historii Barcelony. Przez krótki okres był Ronaldo Nazario, było wielu innych, ale żaden nie dał „Dumie Katalonii” aż tyle. 150 występów w La Liga, 125 bramek, 60 asyst, ponad 250 stworzonych sytuacji. Kosmos.

Wykorzystaj kod KASA120 i odbierz bonus

Komentarze

komentarzy