Najlepszy zespołowy gracz świata? Według Van Gaala, gra w… Liverpoolu

Louis van Gaal, jeden z najlepszych trenerów lat ’90, od połowy 2016 roku korzysta z uroków emerytury. Poświęcił się życiu rodzinnemu, ku rozżaleniu fanów, którzy wciąż chętnie zobaczyliby go na ławce trenerskiej.

Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!

Takiego scenariusza raczej nie mamy się co spodziewać, na szczęście wciąż możemy Holendra przynajmniej posłuchać. Być może nie zawsze się z nim zgadzamy, jednak na opinie takiego fachowca i autorytetu warto zwracać uwagę.

Tym razem dostaliśmy kolejną ciekawą i intrygującą opinię. 68-latek, jako jeden z trenerów starszej daty, stwierdził, że nie ma w piłce nic ważniejszego, niż gracze zespołowi. Swego czasu nawet sir Alex Ferguson mówił, że zawsze wybrałby zawodnika z zaangażowaniem, niż tego z umiejętnościami.

Van Gaal zapytany, kto jego zdaniem jest więc najlepszym zawodnikiem zespołowym na świecie, odparł: James Milner. Śledząc poczynania Anglika na Anfield, nie da się nie przyznać racji. Niezwykłe, wręcz cholernie wielkie zaangażowanie, walka o każdą piłkę, boiskowa inteligencja, odwalanie czarnej roboty, przydatność z przodu i z tyłu, myślenie jedynie o dobru drużyny.

Wielu jest zawodników, których możemy chwalić za podobne cechy, ale tym razem nie da się ukryć, że Van Gaal po prostu trafił w dziesiątkę. Zawodnik, który na Premier League niemal zjadł już zęby, który debiutował w niej mając 16 lat, w każdym klubie był niezwykle istotnym zawodnikiem. Leeds, Newcastle, Aston Villa, Manchester City, a teraz Liverpool. Na liczniku już 33 lata, ale w przypadku Milnera to nie znaczy absolutnie nic. Sama klasa.

Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!

Komentarze

komentarzy