Namaszczenie i jasny sygnał? Xavi i Guardiola już wychwalają „następcę Valverde”

Barcelona Valverde nigdy nie była spektakularna. Hiszpan wprowadził do gry dużo wyrachowania, ale skoro były wyniki, nikt nie mógł szczególnie narzekać. Spokojnie zdobywane mistrzostwa, niezła postawa w Europie z pojedynczymi (choć spektakularnymi) wpadkami… Po co zmieniać coś, co działa? Jeszcze do niedawna właśnie tak myślano.

 Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO530 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!

„Duma Katalonii” przez ostatnie dwa lata była na dość wysokim poziomie stabilizacji, jednak wydarzenia z końcówki poprzedniego sezonu, a także z początku obecnego, zmieniły wszystko może nie o 180, ale na pewno o 90 stopni. Coraz więcej osób zaczyna się niepokoić o słabą, niepoprawiającą się formę drużyny, przez co najwięcej mówi się oczywiście o przyszłości Ernesto Valverde.

Kilka dni temu pojawiła się informacja, sugerująca, że Barcelona zaczyna myśleć o zmianie trenera. Co więcej, sensacyjnym następcą Hiszpana miałby zostać… Marcelo Gallardo. Dla większości osób interesujących się tylko europejską piłką jest to po prostu „no-name”. Nazywajmy rzeczy po imieniu. 43-letni Argentyńczyk (narodowość w kontekście „Barcy” nieprzypadkowa) w latach 2011-2012 pracował w Nacionalu, a od 2014 roku prowadzi River Plate i… to by było na tyle.

Samo to nie brzmi zbyt imponująco, jednak jeśli spojrzymy na dokonania, można zacząć się zastanawiać. Wygrana urugwajska Primera Division, na ławce River Plate Copa Sudamericana, trzy Recopa Sudamericana, dwa Copa Libertadores, dwa Copa Argentina oraz Supercopa Argentina. Wygląda to całkiem obiecująco, jednak Ameryka Południowa to nie Europa, tym bardziej, jeśli mówimy o Barcelonie. Najlepszy przykład? „Tata” Martino. Świetny fachowiec odnoszący sukcesy, ale w stolicy Katalonii czegoś zabrakło.

Z drugiej strony przecież każdy kiedyś zaczynał, a Atletico ściągając do siebie z Argentyny Diego Siemone także ryzykowało. Jak wyszło, po latach wszyscy doskonale widzimy. Gallardo poza osiąganiem świetnych wyników jest także chwalony za styl gry. Po „plotkach” z ostatnich dni doszło nawet do tego, że na jego temat wypowiedzieli się m.in. Xavi i Guardiola, czyli legendy „Blaugrany”.

– Był bardzo utalentowanym zawodnikiem. Musiał dużo myśleć, ponieważ nie był zbyt silny fizycznie. Widzę inteligentną osobę, która chce grać futbol, jaki lubimy w Barcelonie. Jest mu pisane odnieść sukces, bez cienia wątpliwości – stwierdził Xavi. Krok dalej poszedł także obecny opiekun Manchesteru City, rzucając, że „nie potrafi wyjaśnić, jakim sposobem Gallardo nie został nominowany do nagrody najlepszego trenera roku.

Czy jeśli osoby, wciąż uważane w Barcelonie za ogromne autorytety biorą się za wydawanie takich rekomendacji, można potraktować to jako swego rodzaju „namaszczenie”? Wiele wskazuje na to, że właśnie tak jest. Obaj panowie w miarę możliwości i wolnego czasu z pewnością śledzą poczynania Barcelony i trudno spodziewać się, że są zadowoleni z tego, co widzą. Jak myślicie, czy Barcelona powinna w końcu podjąć zdecydowane kroki i zatrudnić nowego trenera? Gallardo jest zrozumiałą opcją, czy widzielibyście na tym miejscu kogoś innego?

 Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO530 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!