Frustracja. Takie pierwsze słowo przychodzi nam na myśl, patrząc na wczorajszy występ Manchesteru United. Oczywiście, „Czerwone Diabły” niemalże do ostatnich minut walczyły o zdobycie jednego punktu po kontaktowym golu na 2-1, ale wydajność ich gry była bardzo uboga w stosunku do ich rywali. Skąd się to bierze?
Pep Guardiola oraz Jose Mourinho przybyli do Manchesteru niemalże w tym samym czasie. Hiszpan oczywiście przez te dwa i pół roku wydał więcej aniżeli jego odwieczny rywal, lecz „The Special One” także nie szczędził grosza na nowych piłkarzy. Efekt? We wczorajszym meczu zaledwie jeden zawodnik sprowadzony przez Portugalczyka do klubu wyszedł w podstawowej jedenastce. Mowa oczywiście o Victorze Lindelofie. U Guardioli ta liczba była większa aż o sześciu piłkarzy. Przepaść. W pomeczowej tyradzie zauważył to między innymi Gary Neville:
– Popatrz na pierwszą jedenastkę w meczu z City. W tym zespole nadal tkwią głównie gracze, za których są odpowiedzialni poprzedni menedżerowie. Pytanie brzmi: dlaczego? Jaka jest obecnie charakterystyka tego zespołu?
Były defensor „Czerwonych Diabłów” spojrzał także na ligową tabele, która nie wygląda zbyt różowo dla fanów klubu z Old Trafford. Pomimo dobrych ostatnich wyników, United traci już dwucyfrową liczbę punktów do lidera, zajmując ósme miejsce tuż za Bournemouth i Watfordem.
– Trudno obecnie porównywać City i United, ponieważ po 12-stu spotkaniach ich strata wynosi 12 oczek. To absolutna przepaść. Największym problemem jest jednak to, że ich dystans do TOP4 jest coraz większy.
Anglik mimo to nie obwinia wyłącznie Jose Mourinho, twierdząc, że problem jest o wiele głębszy aniżeli menedżer.
– W zeszłym sezonie zajęli drugie miejsce, co było najlepszym wynikiem od czasu odejścia na emeryturę Fergusona. Mourinho wygrywał trofea w każdym klubie, w którym pracował. Mimo to nie potrafi ułożyć tego zespołu, podobnie zresztą jak Moyes czy Van Gaal. Jeśli nie może dokonać tego najbardziej utytułowany menedżer w obecnym futbolu, to kto? Problem na pierwszy rzut oka ma charakter strukturalny. Wszystko zmierza do tego, że oglądanie spotkań United jest trudne, ponieważ nie masz pojęcia kogo lub co należy zmienić.
– Dla tej drużyny zawsze celem jest zdobycie mistrzostwa, ale aby je wygrać, musisz patrzeć na cały zespół. W tym sezonie zachowali zaledwie jedno czyste konto, pomocnicy nie potrafią przenieść odpowiednio piłki do przodu, a trójka w ataku nie jest na takim poziomie jak w City czy Liverpoolu. W każdej części boiska ta kadra jest w tyle za innymi ekipami – kończy Neville.
Kliknij i odbierz zakład bez ryzyka 110 zł + 10 zł na START + 400 zł od depozytu!
