Pogłoski o powrocie Neymara do Barcelony wciąż nie ustępują. Czy Brazylijczyk wróci do stolicy Katalonii już tego lata?
Neymar nie jest zadowolony z pobytu w PSG?
Neymar odszedł z “Blaugrany” latem 2017 roku. Paris Saint-Germain wówczas zapłaciło za niego 222 miliony euro, co do dziś jest absolutnym rekordem transferowym. Kwota budziła wiele emocji, przede wszystkim negatywnych. Pojawiły się głosy, że taka wysokość transakcji psuje piłkarski rynek transferowy.
Transfer do Paris Saint-Germain miał pomóc Neymarowi wyjść z cienia Lionela Messiego. Faktycznie na początku Brazylijczyk miał być główną gwiazdą zespołu, jednak obecnie jest również w cieniu, tym razem Kyliana Mbappe. 28-latek w tym sezonie wystąpił w 22 meczach, w których zdobył 18 bramek i zaliczył 10 asyst. Francuz miał większy wpływ na grę paryżan – w 33 spotkaniach zanotował 30 goli i 18 asyst.
Barcelona, Real, a może Newcastle?
Kontrakt Neymara z PSG wygasa za dwa lata. Dużo mówi się jednak o tym, że Brazylijczyk nie czuje się najlepiej w zespole i chciałby odejść, gdyby miał możliwość. Od wielu miesięcy pojawiają się kolejne spekulacje na temat powrotu do Barcelony. Mówi się o tym, że piłkarz miałby nawet dwukrotnie zmniejszyć zarobki, żeby znów zagrać w “Blaugranie”.
Barcelona to nie jedyny kierunek, w którym mógłby podążyć Neymar. W mediach krążyły plotki, że sytuację Brazylijczyka obserwują Real Madryt i Juventus. 28-latek był już łączony z “Królewskimi” w zeszłym roku, jednak klub wówczas zdecydował się na zakontraktowanie Edena Hazarda. A może piłkarz zdecyduje się na jakiś zaskakujący kierunek? Choćby Newcastle, które niebawem może trafić w ręce saudyjskiego potentata, Mohammada bin Salmana…
