Od kilkunastu miesięcy Neymar jest regularnie łączony z powrotem do Barcelony. Przed wybuchem pandemii Brazylijczykowi przewidywano powrót do „Dumy Katalonii”, ale na ten moment trudno sobie wyobrazić taką transakcje. Mistrz Hiszpanii jak się okazuje nie był jedynym chętnym na zakup napastnika.
Neymar łączony z Barceloną
Podczas obecnej sytuacji nawet największe kluby na świecie będą miały trudności z dokonywaniem wielkich transakcji. Nic zatem dziwnego, że 28-latek najprawdopodobniej spędzi kolejny sezon w PSG pomimo rzekomej klauzuli w kontrakcie piłkarza. Transferu swojego byłego klienta nie spodziewa się także agent Wagner Ribeiro.
– Myślę, że Neymar pozostanie w PSG, ponieważ rynek się zmienił pod kątem ekonomicznym.
Negocjacje z Realem
Barcelona ma wiele problemów finansowych i raczej trudno sobie na ten moment wyobrazić taki wielki transfer. Co ciekawe, w poprzednim roku z Neymarem negocjował Real Madryt. Jak zdradza Ribeiro, doszło nawet do spotkania z Florentino Perezem.
– Byłem kilka razy w Madrycie, ponieważ celem Florentino Pereza był zakup Neymara. W zeszłym roku, w maju, byłem z nim w jego biurze. Powiedział mi, że marzy o podpisaniu umowy z Brazylijczykiem.
Neymar jest związany umową w PSG do 2022 roku.
