Wkrótce władze Premier League będą zmuszone podjąć bardzo ważną decyzję. Jak rozstrzygnąć losy obecnego sezonu? Według angielskich mediów, istnieje prawdopodobieństwo, że liga uzna mistrzostwo „The Reds”, a żaden zespół nie spadnie. Dodatkowo do najwyższej klasy rozgrywkowej miałyby dołączyć dwie drużyny. Taki pomysł raczej nie spodoba się wszystkim przedstawicielom klubów. Karren Brady, wiceprezes West Hamu sugeruje anulowanie wyników z kampanii 2019/2020.
Sprawa nie jest łatwa. Trudno bowiem znaleźć rozwiązanie, które nie będzie krzywdzić żadnej ze stron. Przy aktualnym pomyśle, który przedstawił m.in. „The Telegraph”, tracą przede wszystkim drużyny z Championship, które obecnie są na miejscach gwarantujących udział w play-offach. Dla przykładu piłkarze Fulham tracą do drugiego West Bromu sześć punktów. Przy ostatnich doniesieniach zespół WBA ma otrzymać awans.
Według Karren Brady, wiceprezes West Hamu, wyniki zmagań w ligach powinny zostać anulowane. Oczywiście w momencie, gdy nie uda się dokończyć sezonu – Nie można wykluczyć scenariusza, w którym wszystkie wyniki z Championship oraz Premier League będą anulowane, a sam sezon ogłoszony zostanie jako nieważny. Liga ma nadzieję, że za trzy tygodnie sytuacja na świecie nieco się uspokoi. To może być tylko marzenie.
Co zatem powinniśmy zrobić w momencie, gdy ukończenie zmagań okaże się niemożliwe? Ponieważ mecze w Premier League wpływają na Championship i odwrotnie, jedyną słuszną i rozsądną decyzją będzie anulowanie sezonu. Nie mamy bowiem pewności, jakie drużyny uzyskałyby utrzymanie, jakie musiałyby spaść do niższej ligi. Tyczy się to także awansów – zakończyła Karren Brady.
Bez wątpienia najbardziej pokrzywdzoną drużyną byłaby ekipa z Liverpoolu. Podopieczni Juergena Kloppa pewnie kroczyli po upragnione mistrzostwo.