„Nie ma żadnego wytłumaczenia, to kryminał” – Neil Warnock wściekły na decyzję sędziów

fot. SPORF

Premier League uważa się za jedną z najlepszych lig świata. Aż trudno uwierzyć, że w trwającym sezonie, te rozgrywki nie doczekały się systemu VAR. Na całe szczęście, w następnym sezonie, wideoweryfikacja będzie dostępna na angielskich boiskach. Niestety, niektóre zespoły nadal muszą cierpieć z powodu braku tego udogodnienia. W niedzielnym spotkaniu Cardiff-Chelsea, arbiter meczu nie zauważył ewidentnego spalonego. Neil Warnock nie krył niezadowolenia z tego powodu.

Cardiff walczy obecnie o życie w Premier League. Walijski zespół ma na swoim koncie 28 punktów, a strata do bezpiecznego miejsca wynosi pięć oczek. Przed meczem z Chelsea, podopieczni Warnocka zapewne wzięliby remis w ciemno. Rywalizacja ułożyła się jednak w taki sposób, że gospodarze spokojnie mogli zdobyć trzy punkty w tym starciu. Ostatecznie, spotkanie zakończyło się zwycięstwem ekipy Sarriego. Kluczowym momentem okazała się błędna decyzja arbitra.

Odbierz darmowy zakład 20 zł 

Chelsea nadal rozczarowuje. W niedzielnym spotkaniu, zawodnicy ze Stamford Bridge ponownie prezentowali się wręcz fatalnie. Potwierdza to fakt, iż w pierwszej połowie, „The Blues” nie potrafili wykonać celnego strzału na bramkę rywali. Opieszałość drużyny wykorzystali piłkarze Cardiff. W 46. minucie meczu, gospodarze wyszli na prowadzenie za sprawą bramki Camarasa. Wydawać by się mogło, że goście szturmem ruszą na „The Bluebirds”. Nic bardziej mylnego. Zawodnicy Sarriego nadal mieli problemy z wypracowaniem sobie dobrej okazji.

Kryminał

Z pomocą dla londyńskiego zespołu przyszedł sędzia. W 84. minucie spotkania, Azpilicueta umieścił piłkę w siatce. Problem w tym, że trafienie Hiszpania nie powinno być uznane, ze względu na spalonego.

Zdobyta bramka wprowadziła w szeregi Chelsea dodatkowe nadzieje. Zapędy zespołu mogły zostać ostudzone w 87.minucie. Antonio Rudiger wykonał nieodpowiedzialny faul, za który powinien obejrzeć czerwoną kartkę. Sędzia sięgnął jednak po żółty kartonik, co oczywiście rozwścieczyło obóz Cardiff. Ostatnie słowo należało do gości. Gola na wagę trzech punktów strzelił Ruben Loftus-Cheek.

Neil Warnock nie krył swojego niezadowolenia z powodu postawy arbitrów – To najlepsza liga na świecie, jednakże pracownicy są najgorsi. Nie zdają sobie sprawy, jaka jest stawka. To nie nasza wina, że sędziowie nie mogą zobaczyć oczywistego spalone. To samo tyczy się sytuacji z rzutem karnym. Moi piłkarze czują się, jakby wyrwano im zęby. Nie zasłużyłem na takich sędziów. Nie ma żadnego wytłumaczenia, to kryminał. 

Dodatkowe kontrowersje mogą pojawić się w momencie, gdy ekipie Cardiff zabraknie jednego lub dwóch punktów do utrzymania. Na pewno zostanie przytoczony ten właśnie mecz.

Odbierz darmowy zakład 20 zł 

Komentarze

komentarzy