Powrót Zidane’a do Realu Madryt zamknął na dłuższy okres możliwość przejęcie „Królewskich” przez Mauricio Pochettino. Media niejednokrotnie łączyły argentyńskiego szkoleniowca z posadą w stolicy Hiszpanii. W jednym z ostatnich wywiadów, 47-letni trener został zapytaną o całą sagę związaną z Realem.
Po raz pierwszy media łączyły Pochettino z madryckim zespołem, gdy triumfatora Ligi Mistrzów z zeszłego sezonu opuścił Zinedine Zidane. W tym czasie Real zdecydował się jednak na Julena Lopeteguiego, który nie przetrwał długo na ławce trenerskiej „Królewskich”. Temat Mauricio wrócił, gdy Hiszpan został zwolniony z Madrytu. Nikt jednak nie potrafił sobie wyobrazić, by Pochettino opuścił Tottenham w początkowej fazie sezonu, gdy klub walczy na każdym froncie.
Po tym jak przyszłość Solariego w Realu była praktycznie jasna (nikt nie wyobrażał sobie, by Santiago rozpoczął następny sezon na ławce zespołu), zaczęły się kolejne spekulacje. Czy zarząd zdecyduje się na kolejnego, tymczasowego trenera, czy zatrudni już stałego szkoleniowca. Dość niespodziewanie, do klubu wrócił Zinedine Zidane. Tym samym przyszłość ławki trenerskiej na najbliższe lata jest raczej jasna.
Na temat wszelkich spekulacji odnośnie Madrytu wypowiedział się sam Mauricio Pochettino. 47-latek przyznał, że nie żałuje swoich decyzji – Nie mam poczucia, że straciłem okazję prowadzenia Realu. Nie patrzę na długoterminowe sprawy. Jestem szczęśliwy i mam ważny kontrakt na cztery kolejne sezony. Czy oni w ogóle mną się interesowali? Próbujecie wplątać mnie w kłopoty. Zawsze pojawiają się pogłoski, nie tylko na mój temat, ale również odnośnie innych piłkarzy czy szkoleniowców. W 90% procentach są to kłamstwa. Jestem szczęśliwy w Tottenhamie.
Wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie zamknie się kolejna furtka dla Pochettino. Argentyńczyk był również przymierzany do objęcia funkcji trenera w Manchesterze United. Swoją pracę świetnie wykonuje Ole Gunnar Solskjaer, dlatego zapewne zarząd „Czerwonych Diabłów” zaoferuje Norwegowi kontrakt na najbliższy sezon.
