„Nie mam za dużo szacunku do ich pozaboiskowych zachowań” – Guardiola atakuje Arsenal

Dość niespodziewanie, Arsenal wygrał w półfinałowym starciu FA Cup z Manchesterem City. Jak widać nie milkną echa po tym spotkaniu. Mowa dokładnie o relacjach, jakie panują na linii obu klubów. Pep Guardiola stwierdził bowiem, iż nie ma do końca szacunku do londyńskiej ekipy za to, jak zachowuje się poza boiskiem.

Napięty terminarz w Anglii powoduje, że już we wtorek „The Citizens” zmierzą się w ramach 37. kolejki Premier League z Watfordem. W trakcie przedmeczowej konferencji, Pep Guardiola został zapytany o Arsenal.

Tajemnicza wypowiedź

Hiszpański szkoleniowiec stwierdził, iż ma bardzo duży szacunek do „Kanonierów” za to, co robią na boisku. Zupełnie inaczej trener ekipy z Etihad Stadium może wypowiedzieć się na temat postawy Arsenalu poza murawą:

Przeciwnicy zawsze mogą liczyć na moje całkowite uznanie. Arsenal również. Darzę ich szacunkiem za to, co robią na murawie. Nie mogę tego powiedzieć w kontekście pozaboiskowych zachowań. Gratuluję im zwycięstwa i życzę powodzenia w finale z Chelsea.

O co chodzi?

Wypowiedzi Guardioli może zaskakiwać kibiców. Przypuszcza się, że hiszpański trener nawiązał do sytuacji, gdy Mikel Arteta przechodził do Arsenalu. O ile Pep nie miał pretensji do samego asystenta, to byłemu szkoleniowcowi m.in. Barcelony nie spodobał się sposób, w jaki przedstawiciele „Kanonierów” rozwiązali tę kwestię.

Dodatkowo, Arsenal rzekomo był jednym z zespołów, który sprzeciwiał się zasadom, jakie obowiązywały w trakcie apelacji Manchesteru City w sprawie dwuletniego wykluczenia z europejskich rozgrywek. „Kanonierzy” mieli spore wątpliwości, co do sprawiedliwego podejścia CAS.