Nie taki Sarri zły, jak go malują. Udany debiut Włocha w Chelsea!

Niełatwe ma życie Maurizio Sarri w Chelsea. Włoski szkoleniowiec już po kilku miesiącach pracy musiał zacząć mierzyć się z krytyką, która trwała praktycznie do końca sezonu. Pod względem wyników, był to niewątpliwie udany debiutancki rok. W czym zatem problem?

Jak prezentuje się praca 60-latka stricte statystycznie? Włoch zajął trzecie miejsce w lidze, ustępując miejsca nieosiągalnym dla Chelsea „The Citizens” oraz „The Reds”. Faktem jest, że lokata londyńskiej ekipy podyktowana jest w głównej mierze wręcz ułomności przeciwników w walce o TOP4. Nikt jednak na starcie sezonu 2019/2020 o tym pamiętać nie będzie. Liczy się gra w Lidze Mistrzów, co Maurizio zagwarantował.

„The Blues” pod wodzą Sarriego dobrze radzili sobie w angielskich pucharach. Jak wiadomo, klub dotarł do finału Carabao Cup, gdzie przegrał po serii rzutów karnych z Manchesterem City. Rywalizacja w tym meczu stała na bardzo wysokim poziomie, więc kibice Chelsea nie mają powodów do wstydu.

Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!

W FA Cup było nieco gorzej. Londyński zespół odpadł w 1/8 finału po meczu na własnym stadionie. Warto jednak zaznaczyć, iż rywalem „The Blues” był Manchester United. Tym samym klub nie doświadczył żadnej kompromitacji w stylu porażki z zespołem Championship czy League One.

Przechodzimy do Ligi Europy. Tutaj Chelsea jako pierwsza drużyna w historii zdobyła tytuł bez ani jednej porażki w całych rozgrywkach. „The Blues” w tym turnieju byli konsekwentni oraz wyrafinowani. Gorąco zrobiło się tylko w rewanżowym spotkaniu na Stamford, gdzie Eintracht walczył z angielską drużyną jak równy z równym.

W finale podopieczni Sarriego nie pozostawili „Kanonierom” złudzeń i przekreślili ich szanse na grę w Lidze Mistrzów, wygrywając pewnie 4-1. Maurizio w końcu sięgnął po puchar, zamykając nieco usta wszystkim krytykom, którzy wręcz wyszydzali z jego braku osiągnięć.

Zaraz po Mourinho

Co ciekawe, Maurizio Sarri kończąc sezon z 39 zwycięstwami zajmuje drugie miejsce w historii „The Blues” pod względem liczby wygranych w debiutanckim sezonie. Lepszy był tylko Jose Mourinho w kampanii 2004/2005. Oczywiście, niektórzy powiedzą, że wyniki są nieco przekłamane ze względu na rywalizację w Lidze Europy, gdzie przeciwnicy nie byli wymagający. Gra w tych rozgrywkach odbiła się jednak na rezultatach klubu w Premier League. Dla przykładu, Antonio Conte w swoim debiutanckim sezonie nie rywalizował w europejskich pucharach, dzięki czemu mógł spokojnie przygotowywać swoją drużynę na kolejne mecze w lidze.

Gdzie zatem tkwi problem Sarriego? Postawa Włocha i decyzje, które czasem rozwścieczają kibiców. Sympatycy „The Blues” z pewnością w niektórych kwestiach mają rację. Forsowanie tej samej taktyki niezależnie od wyniku czy dokonywanie zmian, które nie zaskoczą już praktycznie żadnego rywala. Ttzeba jednak pamiętać, iż był to pierwszy sezon Włocha w klubie.

Czy zatem Sarri powinien zostać na Stamford? Na to pytanie powinien odpowiedzieć sobie szczerze każdy sympatyk Chelsea.

Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!

Komentarze

komentarzy