Nie tylko technika, wizja i talent. Odegaard zadziwił kolegów także czymś innym

Przeżyliśmy już wielu zawodników, którzy mieli zagarnąć świat piłki na najwyższym poziomie. Ogromny talent przeważnie okazywał się jednak niewystarczający – przecież bez pracy i odpowiednio ukierunkowanej psychiki nic nie zrobi się samo. Przez długi czas obawialiśmy się, że taki los podzieli także pewien Skandynaw…

Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!

Martin Odegaard już pięć lat temu został okrzyknięty „norweskim Messim”, a do walki o utalentowanego zawodnika rzuciła się cała Europa. Możliwych kierunków było wiele, w tym Ajax, lubujący się w pracy z młodzieżą. Martin wybrał jednak wielkie pieniądze i wielką presję, która go przerosła. Na szczęście wydaje się, że w końcu wszystko zmierza w dobrym kierunku.

Po wypożyczeniach do Eredivisie, w której Odegaard wyraźnie odżył, w końcu przyszła pora na coś więcej. Dobry rok w Vitesse poskutkował zainteresowaniem klubów z mocniejszych lig, mówiło się nawet o Bayerze. Norweg ostatecznie wrócił do Hiszpanii, a konkretniej do Kraju Basków – na wypożyczenie do Realu Sociedad.

Zastanawialiśmy się, czy La Liga nie okaże się zbyt dużym przeskokiem. W przeszłości widzieliśmy przecież wielu zawodników, którzy brylując w słabszych ligach wyraźnie przygasali po wskoczeniu na wyższy poziom. Pierwsze występy Martina w nowych barwach napawają jednak optymizmem.

Nie dość, że 20-latek eksponuje swoje największe atrybuty, imponuje także tym, czego od sportowca oczekujemy najbardziej – przygotowaniem i profesjonalizmem. Podczas ostatniego meczu ligowego na Majorce zawodnicy nie mieli łatwo. Przyszło im grać w 32-stopniowym upale, co – jak wiadomo – nieszczególnie sprzyja bieganiu.

Mimo takich warunków Martin Odegaard przebieg łącznie aż 12,2 kilometra, czym – według doniesień – wręcz zaszokował swoich nowych kolegów. Technika, wizja, talent, decydująca bramka w 83. minucie, do tego zaangażowanie i „wybieganie”. Trzymamy kciuki i czujemy, że z miesiąca na miesiąc o Norwegu będzie (w końcu) coraz głośniej.

Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!

Komentarze

komentarzy