Ze względu na zakaz transferowy, Chelsea musi bacznie przeanalizować aktualną kadrę. Zapewne klub postara się zatrzymać kilku zawodników, oferując im nowe umowy. W tym gronie może być Willian. Brazylijczyk w ostatnim czasie nie cieszy się sympatią wśród kibiców.
Skąd negatywne nastawienie do 30-latka? Willian przede wszystkim nie jest piłkarzem, który pod względem statystyk wypada dobrze. Wystarczy powiedzieć, że najlepszy sezon Brazylijczyka w Chelsea miał miejsce podczas kampanii 2015/2016. W przywoływanym sezonie, Willian strzelił we wszystkich rozgrywkach jedenaście bramek oraz zanotował dziesięć asyst.
Zarejestruj się z kodem FNVIP i graj BEZ PODATKU!
Podsumowując występy 30-latka w Chelsea, statystyka nie jest powalająca. Na prawie 300 meczów (dokładnie 292), piłkarz strzelił 52 bramki oraz zanotował 53 asysty.
Niektórzy sympatycy „The Blues” mieli nadzieję, że zawodnik pożegna się z klubem w trakcie letniego okna transferowego w 2018 roku. Jak informowały media, dość konkretne oferty składała za gracza Barcelona. Zarząd londyńskiej ekipy konsekwentnie odrzucał propozycje, choć niektóre wydawały się wręcz bardzo atrakcyjne.
„Duma Katalonii” ponownie wróciła po Brazylijczyka w następnym oknie. Postawa przedstawicieli Chelsea była jednak niezmienna. Jeśli wierzyć mediom, Willian jest obecnie znacznie bliżej przedłużenia umowy, aniżeli opuszczenia Londynu.
30-latek może bowiem podpisać z klubem nowy kontrakt. Obecne zobowiązanie z „The Blues” ważne jest do 2020 roku. Zarząd planuje związać się z Brazylijczykiem na kolejne dwanaście miesięcy.
Postawa Londyńczyków jest po części zrozumiała. Zakaz transferowy nie został ani odwołany, ani zawieszony. Tym samym, wszystkie znaki na niebie wskazują, że Chelsea będzie musiała radzić sobie z „tym co ma”.