W nieciekawej sytuacji postawił Real Madryt Keylor Navas. Według doniesień mediów, kostarykański bramkarz zakomunikował zarządowi klubu, iż chce opuścić zespół. „Królewscy” muszą zatem poszukać rezerwowego goalkeepera. Media wytypowały cztery nazwiska.
Pierwszym z nich jest Pepe Reina. Hiszpan pełni obecnie rolę rezerwowego bramkarza w Milanie. Niekwestionowanym numerem jeden w mediolańskiej ekipie jest oczywiście Gianluigi Donnarumma. Wybór 36-latka wydaje się całkiem rozsądny. Reina zapewne pozytywnie rozpatruje zmianę ławki z Milanu na Real.
Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!
Przedstawiciele „Królewskich” przyglądają się także sytuacji Willy’ego Caballero. Argentyńczyk podobnie jak Pepe jest rezerwowym bramkarzem w swoim zespole. Problem w tym, że okno transferowe w Premier League jest już zamknięte. Oznacza to, iż „The Blues” nie mogliby sprowadzić nowego zawodnika w przypadku odejścia Caballero (pomijając już fakt zakazu). Trudno zatem sobie wyobrazić, by londyński zespół zgodził się na transfer.
Na liście Realu widnieje także Maarten Stekelenburg. Doświadczony goalkeeper odgrywa marginalną rolę w Evertonie. Można zatem przypuszczać, iż oferta z Madrytu będzie dla 36-latka całkiem kuszącą propozycją. Zarząd „The Toffees” nie powinien stawiać większych warunków przy transferze Stekelenburga, gdyż rezerwowym bramkarzem jest teraz na Goodison Park Jonas Lossl.
Grono potencjalnych następców zamyka Diego Benaglio. Szwajcar od dwóch lat występuje w Monaco. 35-latek stracił miejsce w wyjściowym składzie na rzecz Benjamina Lecomte’a, który trafił do klubu w letnim oknie transferowym.
Trzeba przyznać, iż cała czwórka raczej nie dorównuje poziomowi Navasa. Real czeka najprawdopodobniej spadek jakości w kontekście rezerwowego bramkarza.
Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!