Minął już ponad miesiąc odkąd Christian Eriksen publicznie powiadomił, że w jego karierze przyszedł czas na nowe wyzwania. Mimo to od tego czasu Tottenham pomimo wielu spekulacji nie otrzymał żadnej oferty za Duńczyka. Jaka zatem przyszłość czeka 27-letniego rozgrywającego?
Już w najbliższa środę „Spurs” wylecą do Azji na przedsezonowe tournée. Na pokładzie samolotu znajdzie się także Eriksen, który póki co nie negocjuje z żadnym klubem. Nie ma co ukrywać, że jego przyszłość jest nieco zależna od Paula Pogby. Real Madryt oraz Juventus nadal czekają na to, czy uda im się dogadać z Manchesterem United w sprawie przenosin Francuza do ich klubu.
Według Matta Lawa z „Telegraph”, reprezentant Danii jest drugim wyborem dla obu zespołów, a niedawno pojawiły się także doniesienia na temat przenosin do „Czerwonych Diabłów”. Pierwszy mecz Tottenhamu na tournée odbędzie się 21 lipca przeciwko Juventusowi, następnie czekają ich starcia…z United oraz Realem. Dość dziwny splot wydarzeń zważywszy na wspomniane zainteresowane kluby.
Prezes Daniel Levy wycenił swojego piłkarza na 130 milionów funtów, kiedy angielskie kluby zapytały Tottenham o Eriksena pod koniec ubiegłego sezonu. Ta cena oczywiście spadła, ponieważ piłkarzowi pozostał zaledwie rok do końca umowy. Zgodnie z informacjami Lawa – obecnie jest to około 60-70 milionów funtów.
Duńczyk wyjaśnił, że nie będzie psioczył, jeśli zostanie na kolejny rok w stolicy Anglii. Mimo to obecnie Mauricio Pochettino szuka wzmocnień głównie do środka pomocy, a przenosiny Tanguya Ndombele mogą wskazywać, że Eriksen opuści White Hart Lane. Kolejnymi celami dla stołecznego klubu są Giovani Lo Celso, Dani Ceballos, a także Ryan Sessegnon.
Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!
