David Moyes, opiekun Sunderlandu, może wreszcie odetchnąć nieco głębiej niż czynił to ostatnimi czasy. Dziś jego drużyna odniosła drugie zwycięstwo z rzędu (3:0 przeciwko Hull City), co pozwoliło jej odbić się od ligowego dna. „Czarne Koty” zepchnęły na ostatnie miejsce Premier League Swansea City, ale do wyjaśnienia pozostaje jedna kwestia – czy wcześniejsze porażki teamu sześciokrotnych mistrzów Anglii były rezultatem słabszej formy jego graczy, czy może wszystkiemu winien był zwykły… pech?
Nikt z nas nie przyznaje się głośno do wierzenia w różnego rodzaju przesądy, ale jeśli popatrzymy na sytuację Sunderlandu, być może ktoś z Was zechce przyjrzeć im się uważniej. Bo jak to jest możliwe, że zespół Moyesa niemal zawsze radzi sobie z rywalami znacznie lepiej, kiedy w jego składzie brakuje Jacka Rodwella? Może zabrzmi to nieprawdopodobnie, ale ów zawodnik chyba rzeczywiście przynosi swoim kolegom pecha, ponieważ odkąd przybył na Stadium of Light w sierpniu 2014 r. z Manchesteru City za niespełna 11 milionów funtów, 33 razy występował w pierwszym składzie „The Black Cats”, ale ŻADEN z tych meczów nie zakończył się ich wygraną!
Czarna seria angielskiego pomocnika trwa w najlepsze od 16 sierpnia 2014 i nic nie wskazuje na to, by miała wreszcie dobiec końca. W dzisiejszym, a także ostatnim przed przerwą na spotkania reprezentacji, meczu w składzie Sunderlandu zabrakło Rodwella, lecz jego koledzy potrafili pokonać zarówno Hull jak i Bournemouth. Przypadek? Być może, ale trzeba przyznać, że casus Jacka jest nietuzinkowy. Może najlepszym rozwiązaniem dla niego i zespołu Moyesa byłby dożywotni zakaz wpuszczania zawodnika na boisko od pierwszych minut spotkania, gdyż Sunderlandowi wyraźnie to nie służy.
Ogólnie Rodwell nie jest szczególnie „szczęśliwym” piłkarzem dla zespołu, którego barwy reprezentuje od ponad dwóch lat. Do tej pory rozegrał dla niego 60 meczów we wszystkich rozgrywkach, ale tylko osiem razy mógł cieszyć się z wygranej. Krótko mówiąc – bilans nie do pozazdroszczenia. Nie wiemy, czy coach Sunderlandu należy do osób przesądnych, ale może rzeczywiście powinien częściej pozostawiać swego gracza w domu lub definitywnie pozbyć się go z drużyny? Jeśli Szkot tego nie uczyni, niewykluczone, że sam za jakiś będzie musiał ponownie szukać nowej roboty.
Lista 33 kolejnych meczów bez zwycięstwa Sunderlandu, w których od pierwszej minuty występował Jack Rodwell:
16 sierpnia, 2014: West Brom 2:2 Sunderland
24 sierpnia, 2014: Sunderland 1:1 Manchester United
30 sierpnia, 2014: QPR 1:0 Sunderland
13 września, 2014: Sunderland 2:2 Tottenham
20 września, 2014: Burnley 0:0 Sunderland
27 września, 2014: Sunderland 0:0 Swansea
25 października, 2014: Sunderland 0:2 Arsenal
29 listopada, 2014: Sunderland 0:0 Chelsea
3 grudnia, 2014: Sunderland 1:4 Manchester City
1 stycznia, 2015: Manchester City 3:2 Sunderland
17 stycznia, 2015: Tottenham 2:1 Sunderland
3 marca, 2015: Hull 1:1 Sunderland
14 marca, 2015: Sunderland 0:4 Aston Villa
21 marca, 2015: West Ham 1:0 Sunderland
11 kwietnia, 2015: Sunderland 1:4 Crystal Palace
25 kwietnia, 2015: Stoke 1:1 Sunderland
24 maja, 2015: Chelsea 3:1 Sunderland
8 sierpnia, 2015: Leicester 4:2 Sunderland
22 sierpnia, 2015: Sunderland 1:1 Swansea
29 sierpnia, 2015: Aston Villa 2:2 Sunderland
19 grudnia, 2015: Chelsea 3:1 Sunderland
30 grudnia, 2015: Sunderland 0:1 Liverpool
1 marca, 2016: Sunderland 2:2 Crystal Palace
5 marca, 2016: Southampton 1:1 Sunderland
20 marca, 2016: Newcastle 1:1 Sunderland
15 maja, 2016: Watford 2:2 Sunderland
13 sierpnia, 2016: Manchester City 2:1 Sunderland
21 sierpnia, 2016: Sunderland 1:2 Middlesbrough
27 sierpnia, 2016: Southampton 1:1 Sunderland
12 września, 2016: Sunderland 0:3 Everton
15 października, 2016: Stoke 2:0 Sunderland
22 października, 2016: West Ham 1:0 Sunderland
29 października, 2016: Sunderland 1:4 Arsenal