Niespodziewane emocje. Polska przegrywa z Anglią!

Dwie kompletnie różne połowy zobaczyliśmy w starciu Anglii z Polską. Pierwsza część rywalizacji sugerowała, iż będziemy świadkami jednostronnej potyczki, która zakończy się bezdyskusyjnym triumfem „Synów Albionu”. W drugiej połowie „Biało-Czerwoni” zaprezentowali się z zupełnie innej strony. Ostatecznie potyczka zakończyła się zwycięstwem Anglików.

Pierwsza połowa rywalizacji przebiegła pod całkowitym dyktandem Anglików. Wystarczy powiedzieć, że nasi zawodnicy nie tylko nie zdołali zanotować celnego strzału, ale również nie stworzyli sobie sytuacji. Ostatecznie do szatni „Synowie Albionu” schodzili z jednobramkowym prowadzeniem. Rzut karny w 19. minucie wykorzystał Harry Kane.

Kompletnie inna połowa

Po pierwszych czterdziestu pięciu minutach, żaden kibic naszej kadry nie miał raczej specjalnych oczekiwań w kontekście drugiej połowy rywalizacji. Podopieczni Paulo Sousy zrobili ogromną niespodziankę, wychodząc z zupełnie innym nastawieniem. Taka postawa przyniosła skutek w 58. minucie potyczki.

Fatalny błąd popełnił John Stones. Wykorzystał to Jakub Moder, który otrzymał świetne podanie od Arkadiusza Milika. Tym samym niespodzianka wisiała w powietrzu.

Ostatnie słowo należało jednak do Anglików. Zrekompensował się defensor Manchesteru City, który dostarczył futbolówkę do Maguire’a, a ten umieścił piłkę w siatce. Tym samym reprezentacja Polski kończy marcowe zgrupowanie porażką 1:2.

Anglia 2:1 Polska

Kane 19′, Maguire 85′; Moder 58′