Nietypowa wpadka Roberto Manciniego. Brak okularów zadecydował o wyborze zawodnika do pierwszego składu!

Roberto Mancini (fot. AOL.co.uk)

W ramach pierwszego spotkania drugiej edycji Ligi Narodów, reprezentacja Włoch zremisowała we Florencji z Bośnią i Hercegowiną 1:1. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego ekspertom oraz kibicom nie do końca pasował wybór jednego ze środkowych obrońców. Był nim Francesco Acerbi. Jak się okazało, gracz Lazio rzeczywiście miał nie pojawić się w pierwszym składzie. O występie 32-latka zadecydowała… wada wzroku Manciniego.

Większość oczekiwała, iż duet defensorów na potyczkę z Bośnią i Hercegowiną stworzą Bonucci oraz Chiellini. Zdziwił zatem fakt, iż w wyjściowej jedenastce znalazł się Acerbi kosztem Giorgio. Tuż po meczu, Roberto Mancini został zapytany o ten wybór.

Brak okularów

Rzeczywiście, to Giorgio Chiellini miał zagrać w piątkowej rywalizacji. Selekcjoner reprezentacji Włoch zdradził, dlaczego nastąpiła zmiana – To był mój błąd. Pokazano mi jedenastkę na mecz z Bośnią i Hercegowiną. Nie miałem przy sobie okularów, więc zerknąłem na skład i powiedziałem, że wszystko jest w porządku.

Nie zwróciłem uwagi, że Acerbi znalazł się w drużynie kosztem Chielliniego – wyjawił Mancini.

Wszystko pod kontrolą

Zmiana nie wprowadziła wielkiego zamieszania. Mancini od początku założył, że w jednym meczu zagra Acerbi, a w drugim Chiellini. Po prostu zawodnik Juventusu wystąpi w potyczce z Holandią – Pierwotnie założyliśmy, że Acerbi zagra w jednym meczu, a Chiellini w drugim. Zapytałem Giorgio, w którym spotkaniu chciałby zagrać. Wolał wystąpić z Bośnią i Hercegowiną. Niestety, musi nastąpić zmiana.

 

Komentarze

komentarzy