Nowy menedżer Arsenalu jak dotąd nie jest jeszcze znany. Mimo to przyszły następca Arsene’a Wengera już teraz może zaniechać planów o wielkich transferach na Emirates Stadium. Zaporą nie do przejścia będą oczywiście pieniądze.
Według doniesień dziennikarza „The Telegraph”, Jeremy’ego Wilsona, nowy szkoleniowiec „Kanonierów” otrzyma na letnie szaleństwa zaledwie 50 milionów funtów. W ostatnich dwóch przedsezonowych okienkach Arsenal odszedł nieco od oszczędzania funduszy i wydał sporo pieniędzy na zakup takich graczy jak Alexandre Lacazette, Pierre-Emerick Aubameyang, Granit Xhaka, Lucas Perez czy też Shkodran Mustafi. Klub wiele kosztowała także transakcja Henricha Mkhitaryana, która znacznie obciążyła klubowe wydatki na pensję, podobnie jak nowa umowa Mesuta Oezila.
Wygląda więc na to, że w przeciwieństwie do np. obu klubów z Manchesteru – nowy szkoleniowiec Arsenalu nie może liczyć na wielkie wydatki, bez wcześniejszej sprzedaży zawodników. Władze stołecznej drużyny już od kilku dni poszukują nowego trenera, a faworytem angielskich mediów wciąż wydaje się Luis Enrique. Potencjalnymi kandydatami są także Max Allegri, Mikel Arteta, Patrick Vieira, Leonardo Jardim, Julian Nagelsmann oraz Joachim Loew.
Przy wspomnianej kwocie do dyspozycji na transfery, trudno oczekiwać, że nowym szkoleniowiec zostanie trener ze światowego topu, którzy zazwyczaj lubują się w wydawaniu ogromnych kwot. Dla Arsenalu poza ciekawym stylem gry oraz wprowadzaniem młodzieży, ważna jest także dyscyplina finansowa, którą przez wiele lat musiał znosić Wenger. Sugeruje to, że nowy menedżer będzie mógł pozwolić sobie na jeden „duży” transfer, zaś inne sektory boiska zostaną wzmocnione tańszymi zawodnikami. Możliwa jest także sprzedaż kilku zawodników, w tym Hectora Bellerina. Kontrakt Hiszpana wygasa w 2023 roku, co czyni go graczem z ogromnym potencjałem do zarobienia kilkudziesięciu milionów funtów.
Zgodnie z doniesieniami Wilsona, następca Wengera odnośnie transferów będzie musiał liczyć się ze zdaniem zespołu rekrutacji, którym dowodzi Sven Mislintat. Niemiec między innymi za główny cel obrał wzmocnienie środka obrony oraz pomocy.
