Mimo gry na wielu frontach, gracze Wolverhampton bardzo dobrze radzą sobie w trwającym sezonie. Zespół wywalczył pewny awans do fazy pucharowej LE oraz zajmuje siódme miejsce w Premier League ze stratą jednego punktu do piątej lokaty. Spora w tym zasługa Raula Jimeneza. Meksykański napastnik wzbudził zainteresowanie kilku czołowych ekip. Na temat przyszłości piłkarza wypowiedział się szkoleniowiec klubu, Nuno Espirito Santo.
W trwającej kampanii Premier League, Raul Jimenez brał udział w czternastu trafieniach swojego zespołu. 28-latek zdobył osiem bramek oraz zaliczył sześć asyst. To dzięki świetnej postawie byłego gracza Benfiki, kibice „Wilków” mogą cieszyć się z wysokiej lokaty swojego zespołu w lidze.
Dobra gra Meksykanina została zauważona przez przedstawicieli Manchesteru United. Jak twierdzą media, „Czerwone Diabły” sondują sprowadzenie tego zawodnika w trakcie zimowego okna transferowego. Ole Gunnar Solskjaer chętnie widziałby Jimeneza w swoim zespole. Cały transfer rzekomo kosztowałby wielokrotnego mistrza Anglii 51 milionów funtów. Na temat spekulacji w kontekście przeprowadzki Raula, wypowiedział się Nuno Espirito Santo.
Szkoleniowiec Wolverhampton wyznał, iż wszystko może się wydarzyć – Pierwszy raz słyszę o tych spekulacjach. Ole nic nie wspominał o tym. Trzeba jednak pamiętać, że okno transferowe jest otwarte. Oznacza to, iż wszystko może się wydarzyć. Jesteśmy oczywiście zachwyceni faktem, iż Jimenez gra w naszym zespole.
Po utracie Romelu Lukaku, Manchester United nadal nie sprowadził na Old Trafford nowego napastnika. Nic dziwnego, że Raul Jimenez jest łączony z ekipą „Czerwonych Diabłów”.
