W związku z przerwą reprezentacyjną Kylian Mbappe miał okazję udzielić obszernego wywiadu dla L’Equipe. Piłkarz PSG skomentował ostatnie wydarzenia, jakie miały miejsce w Paryżu, a także odniósł się do niedoszłego transferu.
Nie jest tajemnicą, iż Real Madryt mocno zabiegał o Kyliana Mbappe. „Królewscy” mieli nadzieję, że PSG zdecyduje się na sprzedaż swojego kluczowego zawodnika ze względu na kontrakt, jaki ma obecnie Mbappe. Przypomnijmy, iż francuski gracz najprawdopodobniej odejdzie z Paryża na zasadzie wolnego transferu w 2022 roku.
Obszerny wywiad Mbappe
W rozmowie z L’Equipe, Kylian Mbappe zdradził, jakie odczucia towarzyszyły mu w trakcie letniego okna transferowego – Na początku poprosiłem o czas na refleksję. Przed Euro powiedział klubowi, że nie chcę przedłużać, a po Euro zakomunikowałem, że chcę odejść. Moją ambicją było, aby wszyscy szli naprzód ramię w ramię, klub sprzedający, klub kupujący i ja. Miałem nadzieję, że wypracujemy najlepszą możliwą umowę i wyjdziemy frontowymi drzwiami. Chciałem też opuścić swój klub, by znaleźli następcę. Żeby wszyscy byli szczęśliwi i żebym mógł iść swoją drogą.
Czy nie myślał o tym, by wyjść na wojnę z klubem – Nie, bo to byłoby niewdzięczne. Nie byłbym wdzięczny klubowi, który powitał mnie w wieku 18 lat i dał mi dużo w ciągu czterech lat. A na koniec zawsze chcę grać, by pokazać, że jestem topowym graczem, że nic mnie nie wkurza, nawet nieudany transfer i mogę grać do ostatniego dnia.
O rozczarowaniu – W tym czasie byłem trochę rozczarowany. Kiedy twoją ambicją jest odejście, a ty zostajesz, nie jesteś z tego zadowolony. Szybko ruszyłem dalej. Niestety doznałem kontuzji podczas przerwy na kadrę. Wróciłem szybko, miałem czas, żeby to przeżyć, kiedy nie było spotkań. Gdy wróciłem, strzeliłem gola i znów dobrze się spisywałem.
O byciu wygwizdanym na Parc des Princes – Podszedłem do sprawy w inny sposób. Powiedziałem sobie, że na ich miejscu też bym gwizdał. Przy tym niedoszłym transferze, kto wiedział co? Słyszeliśmy wiele rzeczy. Nie powiedziałem sobie: po tym wszystkim, co zrobiłem, buczą na mnie. Przyjąłem to jako oznakę uczucia. nie chcieli, bym odchodził, to znaczy, że jestem ważniejszy.
Czy w grę wchodził tylko Real Madryt – Oczywiście. Real złożył ofertę. Kiedy mówię, że wiele rzeczy zostało źle wysłuchanych, mówię o czymś innym – ludzie spekulowali, że odrzuciłem sześć czy siedem ofert kontraktowych, nie ma mowy. Ludzie mówili, że nie chcę rozmawiać z Leonardem, mimo że to prezydent chciał wszystko przejąć. Kiedy każą mi rozmawiać z prezydentem, nie zamierzam odmawiać. Ludzie mówili, że planuję robić bałagan w szatni. Tak nie było.
Dlaczego chciał odejść – Myślałem, że moja przygoda z PSG już się skończyła. Chciałem odkryć coś innego. Byłem w lidze francuskiej sześć czy siedem lat. Dałem to, co próbowałem w Paryżu i myślę, że zrobiłem to dobrze.
Czy może zostać w Paryżu – Daleko nam do tego, ponieważ chciałem wyjechać tego lata. Nie będę zachowywał się jak hipokryta.