„Taki trener nie był dla mnie odpowiedni” – Odegaard wspomina początek kariery w Realu Madryt

Martin Odegaard
Martin Odegaard

Martin Odegaard już w wieku 15 lat spełnił swoje marzenia z dzieciństwa. Pomimo fenomenalnych warunków do rozwoju, Norweg póki co nie zrobił kariery na Santiago Bernabeu i tuła się po wypożyczeniach w Holandii.

Pomocnik ukazał się szerszej publice podczas jednego ze spotkań reprezentacji Norwegii, kiedy w chwili debiutu dla narodowej kadry miał zaledwie 15 lat i 253 dni. Martin dość szybko został okrzyknięty „nowym Messim”, a zainteresowanie nastolatkiem wykazywały największe kluby na świecie, włącznie z Manchesterem United, Bayernem Monachium oraz Ajaksem. Piłkarz spędził także tydzień na testach w Liverpoolu.

Po wielu tygodniach spekulacji wychowanek z Drammen ostatecznie wybrał „Królewskich”. Czy to była dobra decyzja?

– Posiadanie takiego trenera jak Zidane było czymś wspaniałym, ale to nie okazało się dobre dla mojej pewności siebie. Miałem okazje dołączyć do wielu drużyn, lecz Real Madryt zawsze był moim marzeniem. Trenowałem z graczami pierwszego zespołu od samego początku i grałem pod okiem Zidane’a dla drugiej drużyny. Dzieliłem szatnie z Sergio Ramosem i Cristiano Ronaldo, co traktowałem jako duży przeskok z Stromsgodset.

Do tej pory Odegaard zaliczył tylko dwa występy w hiszpańskim klubie, a jego ligowy debiut miał miejsce w maju 2015 roku trzy miesiące po przenosinach do Madrytu. Trzy lata temu jednak ówczesny nastolatek zdecydował się na wypożyczenie do Herenveen, w którym spędził półtora toku. Obecnie broni barw Vitesse, w którym podczas 19 meczów trafił w tym sezonie 3 bramki.

Wykorzystaj kod KASA120 i odbierz bonus

Komentarze

komentarzy