Odwołanie Napoli przyniosło skutek. Mecz z Juventusem jednak się odbędzie!

Aurelio De Laurentiis [fot. corrieredellosport.it]
Na początku października Juventus miał rywalizować na własnym obiekcie z Napoli. Mecz nie został jednak rozegrany, ponieważ piłkarze Gennaro Gattuso nie dotarli do Turynu. Klub z Neapolu tłumaczył się brakiem pozwolenia na podróż. Z kolei władze ligi twierdziły, że Napoli nie zrobiło wystarczająco dużo, by zjawić się w Turynie, dlatego klub Piotra Zielińskiego oraz Arkadiusza Milika otrzymał karę. W związku z tym, Napoli odwołało się od decyzji. Apelacja przyniosła skutek.

Wszystko zaczęło się od starcia Napoli z Genoą. W szeregach ekipy z Genui tuż po spotkaniu obu drużyn wykryto sporo pozytywnych przypadków na koronawirusa. Z tego też powodu, gracze Napoli rzekomo nie otrzymali zgody na podróż do Turynu, by rozegrać 4 października mecz z Juventusem.

Zawodnicy „Starej Damy” zjawili się na stadionie o ustalonej godzinie i wyczekiwali rywali. Oczywiście gracze Gennaro Gattuso nie pojawili się na obiekcie, dlatego starcie nie doszło do skutku. Liga podjęła decyzję, by przy takim rozwoju zdarzeń ukarać Napoli walkowerem oraz jednym odjętym punktem.

Napoli wygrywa sprawę

Aurelio De Laurentiis naturalnie nie zgadzał się z taką decyzją, dlatego Napoli złożyło odwołanie. Sprawa ostatecznie zakończyła się szczęśliwie dla zespołu Zielińskiego raz Milika. Włoski Narodowy Komitet Olimpijski wycofał karę nałożoną na ekipę z Neapolu. Drużynie Gattuso można dopisać jeden punkt, który został odjęty w wyniku kary, natomiast „Stara Dama” traci trzy oczka otrzymane z tytułu walkowera.

Termin spotkania poznamy w najbliższym czasie.