To jest już prawdziwa telenowela. Gareth Bale był „spakowany” przed transferem do Chin. Przeprowadzka Walijczyka do nowego klubu wydawała się kwestią czasu. Według najnowszych doniesień, transfer spalił na panewce.
Trudno znaleźć osobę, która jeszcze w sobotę nie była przekonana do transakcji związanej z gwiazdą „Królewskich”. Wszelkie szczegóły transakcji miały być już dopięte na ostatnich guzik. Pozostała jedynie podróż 30-latka do Chin, by podpisać kontrakt i zaprezentować się nowemu otoczeniu.
Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!
Kompletnie nowe światło na tę sprawę rzuca David Ornstein, wiarygodny dziennikarz z BBC. Informuje on bowiem, iż Gareth Bale nie przeniesie się do Chin. Temat transferu upadł, a na tę chwilę Walijczyk zostaje w Realu Madryt.
Ornstein dodaje, że to Real Madryt zablokował przenosiny 30-latka. Można przypuszczać, iż obie strony nie doszły ostatecznie do porozumienia w sprawie kwoty transferu. Zapewne chiński zespół nie zamierzał spełniać warunków „Królewskich”, biorąc pod uwagę koszty opłacania tygodniówki zawodnika.
Czy zatem Gareth Bale zostanie w Madrycie? Jest to wielce prawdopodobne. Trudno znaleźć klub, który spełni zarówno wymagania piłkarza, jak i oczekiwania Realu. Być może ekipa ze stolicy Hiszpanii postara się teraz sprzedać Jamesa Rodrigueza, którym zainteresowane jest Atletico Madryt.
Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!