Peter Hyballa komentuje odejście z Esbjerg: Byłem bardzo zastraszany

fot. wislakrakow.com

Szerokim echem odbiła się kolejna trenerska przygoda Petera Hyballi. Niemiecki szkoleniowiec pracował w Esbjerg FB niecałe trzy miesiące. Jak informowały media, 45-latek wprowadził bardzo rygorystyczne metody. Oficjalnie to sam Hyballa zrezygnował z funkcji trenera duńskiego klubu. W rozmowie z Bildem, były szkoleniowiec Wisły Kraków tłumaczy swój ruch.

Z jakiego powodu praca Hyballi w Esbjerg wzbudzała takie zamieszanie? Według mediów, 45-latek znęcał się fizycznie i psychicznie nad piłkarzami. Choć początkowo zarząd klubu nie zamierzał rozstawać się ze szkoleniowcem, to Hyballa ostatecznie odszedł z duńskiej ekipy. W oficjalny komunikacie podano, iż to sam trener zrezygnował ze stanowiska. 

Był zastraszany

W rozmowie z Bildem, Peter Hyballa wytłumaczył swoją decyzję. Niemiecki trener zdradził, iż był zastraszany – To co działo się w Danii trudno zaliczyć do normalnych sytuacji. Byłem bardzo zastraszany. Kibice, media, a nawet w niektórych przypadkach zawodnicy atakowali mnie. To był najgorszy okres w mojej karierze, ponieważ w ogóle nie czułem radości z życia. Dlatego właśnie rzuciłem pracę i nie chcę w ogóle żadnej odprawy.

Hyballa oznajmił, iż był obrażany przez kibiców – Jestem w połowie Niemcem, a w połowie Holendrem. Nigdy nie myślałem, że jako trener zostanę obrażony z powodu mojego pochodzenia, a pracowałem w wielu krajach. Czasami otrzymywałem wiadomości typu „cześć nazistowski chłopcze, wyp*erdalaj z naszej kraju, wojna się skończyła, a ty przegrałeś”. To niewiarygodne. Moja rodzina również została obrażona.