Phil Foden i Mason Greenwood mogą mieć kłopoty. Złamali zasady izolacji!

To z pewnością jest wyjątkowa przerwa reprezentacyjna. Mija bowiem pod hasłem przestrzegania wielu reguł w związku z panującą pandemią. Piłkarze muszą uważać na każdy krok, by nie złamać zasad, które mogą spowodować ewentualną kwarantannę opóźniającą ich przygotowania do nowego sezonu. Na nierozważny krok zdecydowali się zawodnicy reprezentacji Anglii. O kim dokładnie mowa? To Phil Foden oraz Mason Greenwood. Wspomniana dwójka zaprosiła do hotelu islandzkie kobiety.

W ramach pierwszego spotkania Ligi Narodów, Anglia wybrała się do Reykjaviku, gdzie rozegrała mecz z Islandią. Potyczka obu ekip zakończyła się zwycięstwem gości 1:0, choć tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego gospodarze mieli okazję wyrównać stan meczu. Rzut karny nie wykorzystał Bjarnason.

W potyczce wystąpili Phil Foden oraz Mason Greenwood. Wspomniana dwójka trafiła na pierwsze strony mediów. Nie jest to efekt ich świetnej gry. Piłkarze zespołów z Manchesteru złamali bowiem zasady, które obowiązują w Islandii.

Nieodpowiedni goście

Jak zdradza serwis „dv.is”, dwóch graczy z reprezentacji Anglii zaprosiło do swojego pokoju hotelowego dwie islandzkie dziewczyny. Tymi zawodnikami byli Foden oraz Greenwood. Sprawa wyszła na jaw po ujawnieniu materiałów wideo przez jedną z kobiet. Filmiki pojawiły się na Snapchacie.

Postawa zawodników narusza islandzkie zasady izolacji. Piłkarze „Synów Albionu” przebywali w kraju dzięki zwolnieniu z przepisów dotyczących podróżowania. Angielskich graczy zwolniono z pięciodniowej kwarantanny oraz drugiego testu na koronawirusa, który przechodzą wszyscy podróżni.

Zgodnie z warunkami, piłkarze mieli nie spotykać się z nikim spoza własnego zespołu. Mogli chodzić tylko na treningi.