Kolejny sezon, kolejna wstydliwa porażka w Lidze Mistrzów. Barcelona zeszłoroczne odpadnięcie z Romą mogła tłumaczyć jako wypadek przy pracy. Kolejna kompromitacja powoduje, iż w Hiszpanii zaczynają analizować pewne kwestie. Według mediów, zarząd doszedł do kilku wniosków. Jednym z nich jest przyszłość Philippe Coutinho. Brazylijczyk najprawdopodobniej opuści Camp Nou!
Ogromne oczekiwania. Z niemałą presją musi mierzyć się Philippe Coutinho od początku swojej przygody w Barcelonie. Nic dziwnego. Skoro klub wydaje na piłkarza około 140 milionów euro, nadzieje pokładane w zawodniku są dość spore.Pomimo ponad rocznego pobytu w LaLiga, Philippe nadal nie odnalazł formy, jaką prezentował na angielskich boiskach.
Potwierdzają to także statystyki. Coutinho wystąpił w trakcie obecnego sezonu w 52 spotkaniach. Brazylijczyk przez prawie 3200 minut strzelił „zaledwie” jedenaście bramek oraz zaliczył tylko pięć asyst. W takim klubie jak Barcelona, wyniki ofensywnego zawodnika z pewnością nie są zadowalające.
Po wstydliwej porażce w rewanżowym spotkaniu LM, na zawodników Barcelony spadła fala zasłużonej krytyki. Najczęściej negatywnie komentowanym piłkarzem jest Philippe Coutinho. Jedna z hiszpańskich gazet (kataloński Sport) oceniła występ 26-latka na notę „0”. Co więcej, wspomniane medium określiła Brazylijczyka jako zagrożenie dla własnego zespołu.
Cierpliwość traci także zarząd. Według „ESPN”, przedstawiciele „Dumy Katalonii” doszli do wspólnego wniosku. Philippe Coutinho nie jest piłkarzem Barcelony i powinien opuści klub w najbliższym oknie transferowym.
Realizacja transakcji nie będzie łatwym zadaniem. Głównym problemem może być kwota odstępnego za 26-latka. Zapewne Barcelona chciałaby odzyskać pieniądze zainwestowane w Coutinho. Trudno jednak wyobrazić sobie, by jakaś ekipa wyłożyła za piłkarza w takiej formie 130 milionów euro. Tym samym, hiszpański zespół najprawdopodobniej musi pogodzić się z utratą kilkudziesięciu milionów.
