Kontuzja Harry’ego Kane’a zasiała spore ziarno niepewności u Jose Mourinho, który ma coraz więcej kłopotów w walce o TOP 4 w Premier League. W „Kogutach” brakuje przede wszystkim napastnika, a podczas kilku ligowych spotkań na tej pozycji występowali między innymi Son czy Lucas Moura.
Głównie dlatego w ostatnich tygodniach pojawiły się plotki na temat transferu Krzysztofa Piątka do stolicy Anglii. Ostatecznie Milan jednak nie miał zamiaru zgadzać się na opcje wypożyczenia bez definitywnego wykupu, dlatego póki co rozmowy zostały zatrzymane.
Taki obrót spraw jednak nie oznacza, że Tottenham zaprzestał poszukiwań. Na ich radarze znalazł się bowiem Willian Jose. Napastnik Realu Scoiedad podczas obecnego sezonu trafił 8 bramek w 20 spotkaniach (nosi miano najskuteczniejszego zespołu) i byłby z pewnością ciekawą alternatywą dla Mourinho, który oprócz 17-letniego Troya Parrotta nie ma tak naprawdę opcji do gry na tej pozycji.
Zgodnie z informacjami hiszpańskich mediów, Real Sociedad odrzucił jednak najnowszą ofertę Tottenhamu opiewającą na 25 milionów euro. Hiszpańska drużyna oczekuje dwa razy tyle, choć napastnik posiada klauzule na poziomie 70 milionów euro, co jest wynikiem przedłużenia umowy w 2018 roku.
Sam piłkarz chętnie przeniósłby się do Anglii. Wczoraj na oficjalnej stronie Realu Sociedad pojawiła się informacja, że Willian został skreślony z kadry zespołu na mecz z Espanyolem, aby rozwiązać swoją klubową przyszłość. Oczywiście nie poznaliśmy nazwy drużyny, lecz możemy się jedynie domyślać, że chodzi o „Spurs”.
Jeśli ten transfer dojdzie do skutku, „Erreala” straci jednego z kluczowych zawodników w walce o awans do przyszłej edycji Ligi Mistrzów. Obecnie drużyna prowadzona przez Imanola Alguacila zajmuje szóste miejsce w La Liga ze stratą zaledwie czterech punktów do Sevilli.