W środę poznaliśmy pozostałych półfinalistów Fortuna Pucharu Polski. Dość niespodziewanie awans do najlepszej czwórki wywalczył Piast Gliwice, który pokonał Legię Warszawa 2:1. Tuż po meczu na murawie usiadł nowy gracz warszawskiej ekipy – Artem Szabanow, który popełnił ewidentne błędy przy golach rywali. Załamanego defensora nie pocieszyli jednak koledzy z drużyny, a zawodnik Piasta – Gerard Badia.
To Artem Szabanow popełnił fatalny błąd przy drugim trafieniu Piasta, zbyt lekko podając do Mateusza Wieteski. Nowy obrońca Legii mógł także lepiej zachować się przy pierwszej bramce rywala. Nic dziwnego, że tuż po końcowym gwizdku Szabanow był załamany przebiegiem spotkania.
Badia pociesza rywala
Nowy gracz Legii nie mógł jednak liczyć na wsparcie swoich kolegów z drużyny. Do zawodnika podbiegł natomiast Gerard Badia, który pokazał piękny gest.
— ppp (@bazyl19811) March 3, 2021