Piłkarski szaleniec rzuca wyzwanie Messiemu i Ronaldo. Czy zechcą podnieść rękawicę?

ronaldo-messi

Wyścig po miano najlepszego piłkarza w historii futbolu pomiędzy Leo Messim a Cristiano Ronaldo trwa w najlepsze od mniej więcej dekady i jego końca nie widać. Obaj geniusze od dłuższego czasu nie schodzą poniżej pewnego poziomu, dopisując do swoich życiorysów kolejne rekordy, które padły ich łupem. Gracze Barcelony i Realu Madryt nie bez kozery uważani są za bogów piłki nożnej, ale jak się okazuje, niektórzy zwykli śmiertelnicy uważają, że istnieją aspekty, w których są lepsi od argentyńsko-portugalskiego duetu supersnajperów.

Jeżeli uważacie, że Francuz Arnaud „Sean” Garnier jest najlepszym na świecie freestylowcem na świecie, nie znacie najwyraźniej nazwiska innego, także związanego z krajem Napoleona, magika. Iya Traore co prawda urodził się w afrykańskiej Gwinei, ale od lat związany jest z nadsekwańskim krajem, gdzie dawno temu próbował zostać znanym futbolistą. Swoich sił próbował m.in. w Paris Saint-Germain, ale jego kariera w ekipie obecnego mistrza Francji zakończyła się już na reprezentowaniu drużyn juniorskich.

Czarnoskóry zawodnik nie potrafił wyróżnić się z tłumu swoją szybkością, uderzeniem czy dobrym podaniem, ale jednego odmówić mu nie można – posiadania bajecznej techniki, którą szlifuje namiętnie od dziecka. Traore niemal każdą wolną chwilę poświęca na zabawę z piłką, zaś ta zachowuje się tak, jakby była przez niego zaczarowana. Iya już dawno zaprzestał wykonywania tak „prostych” sztuczek, jak choćby podbijanie piłki barkiem, piętą czy jakąkolwiek inną częścią ciała. Afrykański wirtuoz uwielbia wykonywać swoje triki w niecodziennych okolicznościach, a czasami przy okazji pobić jakiś rekord Guinnessa.

Dotychczas sztuka ta udawała się mu trzykrotnie, ale najbardziej znanym osiągnięciem, jakim może pochwalić się Traore, jest nieustanne żonglowanie łaciatą przy jednoczesnym pokonywaniu tyłem kolejnych szczebli drabiny. Gwinejczyk zdołał przejść ich aż 75, bijąc tym samym rekord świata o osiem stopni. Widać zatem doskonale, że Iya niczego się nie boi, a dzień bez solidnej dawki adrenaliny jest dla niego dniem straconym. Z tego też powodu postanowił wziąć na celownik wspomnianych Messiego i Ronaldo.

W krótkim filmiku zamieszczonym na stronie internetowej hiszpańskiej „Marcy” znany freestylowiec postanowił dać małą próbkę swoich niebanalnych umiejętności, a przy okazji zaproponować gwiazdom hiszpańskiej ekstraklasy powtórzenie zaprezentowanego przez siebie układu. Czy „LM10” i „CR7”, przygotowujący się właśnie do nadchodzącego wielkimi krokami meczu ich drużyn, zechcą podnieść rzuconą im rękawicę i także zatańczą wkrótce z piłką u nogi w rytm przeboju Shakiry?

Gdyby Traore zaproponował im wspinanie się po drabinie i „kapkowanie” przy tym, obaj gwiazdorzy, nawet gdyby chcieli także spróbować, musieliby obejść się smakiem, gdyż ich kontrakty na pewno zabraniają im uprawiania jakichkolwiek sportów ekstremalnych, ale chyba chęci skopiowania pokazu mistrza zabawy z futbolówką nikt im nie może zakazać, prawda? Może więc za jakiś czas któryś z nich zapragnie zmierzyć się z Traore, udowadniając tym samym wyższość nad swoim największym rywalem. Wszak rywalizacja Messiego z Ronaldo nie obywa się wyłącznie na zielonej murawie.

Wyzwanie, jakie przygotował dla Messiego i Ronaldo Traore możecie zobaczyć po kliknięciu w niniejszy link. 

 

 

Komentarze

komentarzy