Trudno nie mówić o sporej sensacji w kontekście rozstrzygnięć grupy B Ligi Mistrzów. Awans wywalczyła Borussia Moenchengladbach, która po raz pierwszy w swojej historii będzie grać w 1/8 finału LM. Piłkarze niemieckiej ekipy po skończonym meczu z Realem musieli czekać na wynik drugiego spotkania. Końcowy gwizdek w starciu Inter-Szachtar wzbudził prawdziwą euforię.
Już w momencie zakończenia losowania grupa B zapowiadała się niezwykle ciekawie. Nikt jednak nie spodziewał się, że jeszcze w ostatniej kolejce wszystkie ekipy będą miały realne szanse na awans. Swoje zadanie wykonali piłkarze Realu Madryt, którzy pokonali na własnym obiekcie Borussię Moenchengladbach 2:0. Niemiecki klub w wyniku porażki musiał czekać na wynik drugiego spotkania.
Niesamowita euforia
Sytuacja ekipy z Bundesligi nie była ciekawa, gdyż tylko jedno rozstrzygnięcie (remis) gwarantowało Borussii awans do 1/8 finału. Ostatecznie zawodnicy Interu nie zdołali wygrać na własnym obiekcie z Szachtarem. W meczu padł bezbramkowy remis, który premiował zespół z Moenchengladbach.
Borussia Monchengladbach's players watched the end of the Inter game on an iPad ?
And they went CRAZY when they realised they were through to the last 16 ?
FOOTBALL ❤️ pic.twitter.com/9u2bZdOmfD
— Goal (@goal) December 9, 2020
Mecz w Mediolanie piłkarze Borussii obserwowali ze stadionu „Królewskich”. Gdy sędzia gwizdnął w starciu Inter-Szachtar po raz ostatni, nastąpiła w pełni zrozumiała euforia.