Plany ambitne, a budżet niewielki. Unai Emery nie zaszaleje na letnim rynku transferowym!

fot. Standard

Dość głośnym tematem w zimowym oknie transferowym był budżet (a raczej jego brak) Arsenalu na transakcje. „Kanonierzy” nie mogli pozwolić sobie na przeprowadzenie definitywnego transferu, dlatego klub zasilił Denis Suarez na zasadzie wypożyczenia. Po zimowym oszczędzaniu, sympatycy zespołu mogli mieć nadzieję, że zarząd pozwoli trenerowi przeprowadzić kilka poważnych wzmocnień zimą. Nic bardziej mylnego. 

Według ostatnich doniesień mediów, Unai Emery będzie musiał poważnie kalkulować latem. Szkoleniowiec Arsenalu, ma bowiem dostać na transfery „zaledwie” 45 milionów funtów. Patrząc na obecny rynek, za taką kwotę trudno ściągnąć chociażby jednego klasowego zawodnika. Sam trener miał natomiast ambitne plany.

Wykorzystaj kod KASA120 i odbierz bonus

Nie jest żadną tajemnicą, że Hiszpan chciał przede wszystkim wzmocnić lewą obronę. Jak na razie nie pojawiły się żadne konkretne nazwiska. Trzeba jednak przyznać, że transfer zawodnika na taką pozycję to koszt minimum 20 milionów funtów. Dodatkowo, zapewne będzie albo młody, perspektywiczny piłkarz, albo dość doświadczony, w stylu Stephana Lichtsteinera. O defensorze ze światowej czołówki nie ma mowy.

Patrząc na pozostałe dwa transfery oraz budżet, można spodziewać się, że Arsenal wykona transakcje w stylu Matteo Guendouziego. Zaledwie 19-letni Francuz spisuje się w barwach „Kanonierów” bardzo dobrze. Londyński zespół nie zapłacił za środkowego pomocnika wielkich pieniędzy, gdyż klub z Emirates przelał FC Lorient kwotę opiewającą na osiem milionów euro. Warto pamiętać, że przy kolejnym tego typu transferze, nie ma pewności, że zawodnik „wystrzeli” podobnie jak Guendouzi. Takie transakcje to inwestycja, która nie zawsze się sprawdza.

Unai Emery będzie mógł liczyć na zwiększenie kwoty na transfery tylko w jednym wypadku. Jeśli z klubu odejdą inni zawodnicy. Oczywiście pierwszym na liście wydaje się Mesut Oezil. Niemiecki pomocnik nie odgrywa kluczowego roli u 47-letniego szkoleniowca. Dodatkowo były reprezentant Niemiec pobiera dość pokaźną tygodniówkę (około 350 tysięcy funtów). Dodatkowe 300 tysięcy funtów tygodniowo może zniknąć z obciążeń finansów klubu w momencie, gdy z Arsenalem pożegna się jeszcze trójka piłkarzy.

Aaron Ramsey, Danny Welbeck i Petr Cech, bo o nich właśnie mowa, nie będą nosić koszulki „Kanonierów” w następnym sezonie. Walijczyk uzgodnił już warunki kontraktu z Juventusem, bramkarz Arsenalu wybiera się na zasłużoną emeryturę, natomiast angielski napastnik najprawdopodobniej nie otrzyma propozycji nowego kontraktu, który ważny jest do końca obecnego sezonu.

Niewykluczone, że latem zobaczymy na Emirates dość istotną, choć nie za bardzo kosztowną przebudowę składu.

Wykorzystaj kod KASA120 i odbierz bonus

Komentarze

komentarzy